Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński odwiedził na krótko Stalową Wolę.
Złożył wieniec pod krzyżem przed Narzędziownią, oddając w ten sposób hołd uczestnikom sierpniowego strajku w Hucie "Stalowa Wola" w 1988 roku. Wicepremier Gliński złożył kwiaty także pod pomnikiem premiera Eugeniusza Kwiatkowskiego, upamiętniając w ten sposób 80. rocznicę powstania Stalowej Woli.
Najważniejszym jednak punktem jego wizyty w hutniczym grodzie była inauguracja roku szkolnego w Państwowej Szkole Muzycznej im. I.J. Paderewskiego. Wybór tej akurat szkoły też nie był przypadkiem. Uczestniczyła ona bowiem w ogólnopolskim programie termomodernizacji, finansowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Program objął 139 szkół artystycznych, a stalowowolska placówka znalazła się w grupie szkół, które ten program zakończyły jako pierwsze.
- Efekty tego programu, na które ministerstwo przeznaczyło ponad 500 mln zł, to oczywiście lepsze warunki do pracy i nauki, ale też nawet 60 proc. oszczędność zużycia energii oraz mniejsza emisja dwutlenku węgla - zauważył P. Gliński.
Maciej Witek, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Stalowej Woli, opowiedział, jak ta modernizacja wyglądała w jego placówce. - Kwota dotacji dla naszej szkoły to 3,5 mln zł. Dzięki tej inwestycji bardzo poprawiła się jakość kształcenia - zapewnił.
Wspomniał też o innych programach ministerstwa, które pozwoliły szkole kupić wiele cennych muzycznych instrumentów, w tym kotły koncertowe, fortepiany i akordeony. Tylko w ostatnim roku była to pomoc rzędu 400 tys. zł.
Wicepremier Gliński przypomniał w skrócie historię PSM w Stalowej Woli, która w tym roku obchodzi jubileusz 70-lecia. Mówił także o dwóch nowych programach dotyczących muzyki, które w tym roku uruchomiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Jest to na przykład Kolekcja Instrumentów Ministerstwa Kultury. To światowej klasy instrumenty, które są wypożyczane najlepszym polskim muzykom. Zapoczątkowaliśmy również dwa duże konkursy muzyczne - Konkurs Chopinowski na starych instrumentach oraz Konkurs Muzyki Szymanowskiego - wyjaśnił wicepremier.