W Sandomierzu odbył się oazowy Dzień Wspólnoty oraz Koncert Uwielbienia, które był podsumowaniem wakacyjnych turnusów Ruchu Światło Życie.
Spotkanie rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty oraz modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia. Tegoroczne spotkanie zgromadziło bardzo wiele osób, które wypoczywały na wakacyjnych turnusach, jak również tych, którzy, na co dzień działają w parafialnych grupach oazowych oraz tych, którzy przed laty działali w oazie.
- Wakacyjne turnusy oazowe cieszą się dużym zainteresowaniem wśród dzieci i młodych. W wakacyjnych oazach wzięło udział więcej uczestników niż w roku ubiegłym. Większość turnusów odbyła się w ośrodkach w Bieszczadach. Wspólnym tematem oaz było hasło „Młodzi w Kościele”. Uczestnicy turnusów wakacyjnych oprócz tematów formacyjnych, odpowiadających konkretnym stopniom oazowym, pochylali się właśnie nad zagadnieniem odkrywania swojego miejsca, powołania i zadania we wspólnocie Kościoła. Podczas spotkań podkreślana była wartość świadectwa ewangelicznego życia w szkole, na parafii i w rodzinie - mówił ks. Krzysztof Kwiatkowski, moderator diecezjalny.
Podczas Godziny świadectwa oazowicze wspominali letnie wyjazdy formacyjne oraz opowiadali o duchowych owocach wakacyjnego wypoczynku.
- Tegoroczna oaza była dla mnie ważnym czasem. Wcześniej przerwałem szkołę animatora. Widząc cel tej formacji, czyli idealnego świadka Chrystusa stwierdziłem, że się do tego nie nadaję. Chciałem być animatorem, ale nie potrafiłem się nim stawać. Po tej oazie uświadomiłem sobie swój błąd i chcę na nowo zacząć drogę formacji animatorskiej i rozwijać się duchowo, a dzięki temu dzielić się swoim doświadczeniem z innymi oazowiczami i wypleniać Boży plan wobec mnie - podkreślał Mateusz Sekulski.
- Dzisiejszy dzień to okazja do wspólnego spotkania oraz duchowego umocnienia przed rokiem szkolnym i akademickim. Jako animatorka widzę dużą potrzebę oazowej formacji młodych ludzi, która daje im poczucie wspólnoty oraz prowadzi ku kształtowaniu charakteru według ewangelicznych wartości - mówiła Julia Sołtys.
- Podczas tegorocznego wakacyjnego wypoczynku poznaliśmy, że Kościół to nasze miejsce i każdy z nas ma w nim swoje zadanie do wypełnienia. Doświadczyliśmy, że Kościół dzięki naszej wierze i entuzjazmowi jest młody, dynamiczny, że właśnie od naszego świadectwa zależy to czy inni odkryją jego piękno - dodała Justyna Furdyna.
Następnie młodzi uczestniczyli we wspólnej modlitwie Mszy św. sprawowanej przez księży zaangażowanych w działalność ruchu, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Nawiązując do przypowieści z Ewangelii o pannach mądrych i głupich, bp Nitkiewicz nazwał Dzień Wspólnoty oazowej przyjęciem Chrystusa z zapalonymi lampami.
- Sam Bóg rozpalił w nas swój ogień natomiast oliwą, która pozwala mu płonąć jest wiara. Uczestnictwo w rekolekcjach oazowych było odnowieniem zapasów tej szczególnej oliwy. Dzięki temu możecie płonąć, jaśnieć, w waszych rodzinach i środowiskach. Chrześcijanin powinien zawsze wyróżniać się pozytywnie. Nie może być przeciętny i bierny. Ważne jest jednak źródło, z którego czerpiemy paliwo. Panny mądre z ewangelicznej przypowieści miały przy sobie zapas oliwy. Jeżeli jej zabraknie, lampa nie zapłonie. A wszystkie zapasy, także te duchowe, w pewnym momencie się kończą. Dlatego trzeba je stale uzupełniać przez modlitwę, życie sakramentalne, dobre uczynki, pracę nad sobą, trwając we wspólnocie. Dużo osób o tym zapomina, a potem, pomimo pierwotnej gorliwości, prowadzą życie niezgodne z nauką Chrystusa i Kościoła. Ile razy słyszę, że ktoś się wypalił. To jest zresztą problem każdego z nas, bez wyjątku. Problem wynikający z naszego zaniedbania, lenistwa, braku roztropności. Moi Drodzy, dzisiejsze spotkanie i koncert na rynku są piękne i potrzebne. Bardzo wam za to dziękuję, szczególnie tym, którzy przez cały tydzień ćwiczyli i modlili się. Powinniśmy jednak robić wszystko, żeby zapał, który w nas płonie, który z nas promieniuje, nigdy nie wygasł - powiedział biskup.
Na zakończenie wspólnej modlitwy biskup pobłogosławił nowym animatorom wręczając im krzyże oazowe oraz udzielił misji posłania małżonkom animującym działalność Oazy Domowego Kościoła.
Następnie młodzi przeszli w Marszu Ewangelizacyjnym na sandomierski Rynek Starego Miasta, który zmienił się we wspólne miejsce modlitwy i uwielbienia Boga. Wieczorny Koncert Uwielbienia poprowadziła grupa młodych całej diecezji, która od ponad tygodnia przygotowywała się do tego wydarzenia podczas warsztatów muzycznych prowadzanych pod kierunkiem muzyków z zespołu Gospel Rain.
Wieczór rozpoczął się od wspólnej modlitwy przy wystawionym Najświętszym Sakramencie, podczas której młodzi prosili o dobre owoce roku formacyjnego oraz o dar żywej i dynamicznej wiary dla swoich przyjaciół i znajomych. Po modlitwie rozpoczął się ewangelizacyjny koncert prowadzony przez grupę muzyczną i wokalną. Wspólne spotkanie zakończyło odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego.