W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, popularnie zwaną świętem Matki Bożej Zielnej, mieszkańcy Mokrzyszowa dziękowali za tegoroczny dar chleba.

- W tym roku mamy trzy okazje do świętowania, a właściwie cztery... Święto Matki Bożej Zielnej, połączone z dożynkami, które w Mokrzyszowie kultywowane są od dziesiątek lat. Jak dożynki to i nasze doroczne Święto Chleba. Ponadto nasz ksiądz proboszcz Wojciech Adamczyk obchodzi dzisiaj 30. rocznicę święceń kapłańskich - wyliczał Andrzej Biernat, prezes Stowarzyszenia Mokrzyszów. - Nasz dożynkowy wieniec jest nawiązaniem do dzisiejszego święta, ale ma również aktualne przesłanie. Matka Boża umieszczona na chmurce w uplecionej ze zbóż kapliczce jest symbolem naszej wiary i prośby mieszkańców o dokończenie projektu obywatelskiego dotyczącego renowacji figurki Matki Boskiej usytuowanej w centrum osiedla.

Uroczystości na os. Mokrzyszów rozpoczęto Mszą św. Homilię wygłosił ks. Antoni Sanecki, który dziękując Matce Bożej za wszelkie łaski i opiekę, bochen chleba porównał do świątyni, której dobrem, patrząc często na swoje spracowane dłonie, dzielimy się z rodziną, bliskimi, ale także z nieznajomymi ludźmi. Nie szczędził też ciepłych słów pod adresem jubilata. - Gorliwego i pełnego poświęcenia kapłana, który z ambony kieruje do nas słowa miłości, przebaczenia, nadziei - podkreślił ks. A. Sanecki.

Po Eucharystii, podczas której poświęcone zostały dożynkowy wieniec oraz przyniesione przez wiernych bukiety ziół i kwiatów, uczestnicy mogli posmakować chlebowych frykasów. W tym roku swoje wypieki wystawiły piekarnia „Monika” z Tarnobrzega oraz piekarnie z Trześni i Lipnika. Natomiast smakowite ciasta tradycyjnie przygotowały członkinie Stowarzyszenia Mokrzyszów.

Dawniej 15 sierpnia obchodzono jako dzień Matki Bożej Dożynkowej, bo - jak mówi ludowe przysłowie - „na Wniebowzięcie pokończone żęcie”. W tym dniu rolnicy przynosząc wiązanki zbóż, kwiatów i ziół, dziękują Matce Bożej za pomoc w ciężkiej pracy na roli oraz za opiekę nad ludźmi i ich plonami.