Sąd zdecydował dzisiaj, że Grzegorz Kiełb nie wróci do aresztu tymczasowego.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu oddalił odwołanie prokuratury od decyzji Sądu Rejonowego w tym samym mieście, który przed dwoma tygodniami uchylił wobec prezydenta miasta areszt tymczasowy. Prokuratura domagała się bowiem utrzymania w stosunku do Grzegorza Kiełba sankcji tymczasowego aresztu. Sąd uznał odwołanie za bezzasadne, natomiast podtrzymał sankcję w postaci odsunięcia prezydenta Tarnobrzega od wykonywania czynności włodarza miasta na czas postępowania.
Przypomnijmy, że prezydent Grzegorz Kiełb został zatrzymany przez agentów rzeszowskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego 20 lutego br. Trzy dni później Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia przychylił się do wniosku Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, orzekając trzymiesięczny areszt tymczasowy, który następnie został przedłużony o kolejne dwa miesiące. Areszt w Białołęce prezydent opuścił 17 lipca, po decyzji Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu, uchylającej ograniczenie wolności. Prezydent Tarnobrzega trafił do aresztu w związku z zarzutem, że pełniąc funkcję publiczną przyjął korzyść majątkową w wysokości 20 tys. zł od miejscowego przedsiębiorcy.