Wakacyjny dzień skupienia dla niesłyszących odbył się w Rudniku nad Sanem.
W ośrodku oazowym zorganizowało go Duszpasterstwo Niesłyszących Diecezji Sandomierskiej, a hasłem przewodnim tego dnia były słowa św. Jana Pawła II - „Rodzina Bogiem silna!”.
Podczas Eucharystii, w kaplicy w Domu Dziecka, ks. Stanisław Gurba, diecezjalny duszpasterz niesłyszących, nawiązał do znajdującej się w niej płaskorzeźby.
- Maryja, pokazana razem ze św. Józefem i Jezusem, czyli Święta Rodzina, przytula ręką inne dzieci, które stoją obok Jezusa. Tak samo i dziś Maryja obejmuje każdą rodzinę niesłyszącą i przypomina nam, że wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami Chrystusa - zauważył kaznodzieja.
Druga część spotkania miała charakter integracyjny. Uczestniczyły w niej także siostry salezjankami z Portugalii władające portugalskim językiem migowym. Siostry Lea i Grace miały też okazję spróbować polskiej kuchni: kiełbasy i innych grillowanych przysmaków, przygotowanych przez głuchych.
Niesłyszący
Integracyjne spotkanie
Ks. Stanisław Gurba
Obecnie w diecezji sandomierskiej działa pięć ośrodków duszpasterskich (Sandomierz, Stalowa Wola, Tarnobrzeg, Ostrowiec Świętokrzyski i Janów Lubelski), w których gromadzą się osoby głuche i uczestniczą w niedzielnych mszach świętych sprawowanych w języku migowym.
Od kilku lat posługę na rzecz niesłyszących podejmują też Siostry Salezjanki Świętych Serc, które mieszkają w Rudniku nad Sanem. Charyzmatem włoskiego zgromadzenia założonego przez św. Filipa Smaldone, patrona niesłyszących, jest właśnie praca z osobami głuchymi.
Siostra Lea i siostra Grace z Portugalii, które w Polsce są od października 2017 r., nie tylko włączają się w różnego rodzaju akcje duszpasterskie, ale także uczestniczą w budowie Ogólnopolskiego Domu dla Głuchoniemych, Samotnych i Niepełnosprawnych im. ks. Czesława Wali w Rudniku nad Sanem. Obecnie gotowe są już fundamenty i stawiane mury nowego centrum dziennego pobytu dla osób starszych. Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest ks. inf. Czesław Wala, wieloletni duszpasterz niesłyszących i emerytowany proboszcz parafii Kałków, obecnie mieszkający w Rudniku nad Sanem.