Podczas uroczystości związanych ze świętem policjantów garnizonu świętokrzyskiego podziękowano stróżom prawa za ofiarną i pełną poświęceń służbę oraz wręczono odznaczenia państwowe, resortowe i akty nominacyjne na kolejne stopnie policyjne.
Święto rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym w Iwaniskach, której przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz, z udziałem policyjnych kapelanów oraz proboszcza ks. Wacława Gieńca. Podczas Eucharystii modlono się w intencji bezpiecznej służby dla świętokrzyskich policjantów oraz w intencji ich rodzin. W modlitwie uczestniczyli: gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant główny Policji, przedstawiciele parlamentarzystów, władz wojewódzkich, władze Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach na czele z nadinsp. Dariuszem Augustyniakiem, lokalne władze samorządowe, przedstawiciele innych służb mundurowych oraz licznie przybyli policjantki i policjanci wraz z rodzinami. Liturgię uświetniła kompania honorowa policji wraz z resortową orkiestrą oraz chór z parafii wojskowo-cywilnej w Kielcach.
Bp Nitkiewicz mówił w kazaniu o różnym podejściu do zła, które istnieje w sercu człowieka i w świecie. Zauważył, że ocena moralna i prawna czynów jest obecnie znacznie mniej klarowana i oczywista niż kiedyś.
- Stąd mówi się np. o płynnym katolicyzmie, tak jak płynna jest w społeczeństwie hierarchia wartości, gdyż każdy określa je według własnego sumienia, a właściwie zgodnie z doraźnymi potrzebami. To z kolei produkuje nadużycia, a następnie wywołuje gwałtowne reakcje, żeby je ukrócić. Pan Jezus nie pozostawia wątpliwości, że zło istnieje. Po pierwsze szatan, który jest mistrzem kamuflażu, nie zaprzestał bynajmniej swojej działalności i stale dorzuca do dobrego ziarna chwast. Sieje go podstępnie, gdy inni śpią. Potrafi nabrać wszystkich, za wyjątkiem Boga. Po drugie nosimy w sobie skutki grzechu pierworodnego, który został zmyty w wodach chrztu, lecz ludzka natura doświadcza jego skutków, jest podatna na zło - mówił biskup.
- Pomimo to, jako chrześcijanie powinniśmy mieć pozytywne spojrzenie na nas samych, na innych ludzi i na świat. Naszym zbawicielem, obrońcą i przewodnikiem jest przecież Chrystus - "Syn Boży, który objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła" (1J3,8). On nam daje moc i siłę w Piśmie Świętym, w sakramentach, we wspólnocie Kościoła. Potrzebujemy ich, aby stawić czoła złu - podkreślił biskup ordynariusz.
- Nie da się jednak wyeliminować go całkowicie i natychmiast. Nie można stworzyć Kościoła czy Polski złożonych z ludzi idealnych. Starożytni Ojcowie Kościoła mówią, że jesteśmy jak biblijna arka Noego, w której zgromadziły się wszystkie możliwe istoty, czyste oraz nieczyste, i każdy chce się uratować. Stąd, o ile musimy sprzeciwiać się złu, należy to czynić z wielką rozwagą. Żeby wykorzeniając zło, nie zniszczyć tego, co dobre. Granice pomiędzy jednym i drugim są czasami bardzo niewyraźne i zmienne, a dzięki współpracy z Bożą łaską nawet chwast może zamienić się w kłos pełen dorodnych ziaren. Przecież także w naszym sercu dobre rzeczy współistnieją ze złymi, obok szlachetnych przyzwyczajeń nie brakuje złych nawyków. Świadomość tego powinna wzbudzać w nas pokorę, wywoływać skruchę z powodu popełnionego zła i zachęcać do pracy nad sobą. Powinniśmy być wobec siebie nawzajem bardziej tolerancyjni i miłosierni. Unikać personalnych ataków i mieć zawsze wyciągniętą dłoń do przebaczenia i do udzielenia pomocy - wskazywał bp Nitkiewicz.
- Każdy z nas jest Bożym poletkiem, które ma przynosić obfite plony. Jednocześnie mamy wspólne pole - Polskę. Ta nieprzypadkowa zbieżność nazw - "Polska" i "pole" - znajdująca swoje uzasadnienie w historii naszego narodu, przypomina, że ojczyzna jest żyzną ziemią, która wydała i wciąż rodzi wiele wspaniałych owoców. Trzeba jednak jej bronić przed tymi, którzy sieją chwast. My sami powinniśmy się tego wystrzegać, co przecież nie zawsze nam wychodzi. Należy się jednak trudzić, nie szczędząc sił. Patrząc wokół i słuchając opinii księży oraz wiernych, jestem przekonany, że tak właśnie postępuje świętokrzyska Policja. Pragniemy za to dzisiaj gorąco podziękować. Niech Bóg błogosławi obficie wam i waszym rodzinom - podsumował biskup.
Komendant wojewódzki nadinsp. Augustyniak podziękował biskupowi za wspólną modlitwę i codzienną duchową opiekę kapelanów nad policjantami.