Zabytkowa część Tarnobrzeskiego Domu Kultury zmieniła się nie do poznania.
Dzisiaj, z udziałem władz miasta - wiceprezydent Anny Pekár, wykonującej zadania i kompetencje prezydenta Tarnobrzega oraz jej zastępcy Kamila Kalinki, odbył się oficjalny odbiór budynku, który przez kilka miesięcy tego roku przechodził generalną modernizację.
- Dawne Kasyno Urzędnicze, zabytkowa część siedziby Tarnobrzeskiego Domu Kultury, od swego powstania u progu I wojny światowej, nie było poddawane gruntownemu remontowi. Owszem przeprowadzano pewne prace, ale mające znacznie mniejszy zakres. Dlatego bardzo cieszy nas, że po stu latach budynek doczekał się kompleksowego odnowienia i modernizacji - mówił Piotr Markut, dyrektor TDK. - To co obecnie mamy jest już standardem XXI wieku i z pewnością pozwoli nam urozmaicić oraz wzbogacić ofertę kulturalną.
Najważniejsze zmiany to przede wszystkim nowoczesny, profesjonalny system oraz oświetlenie wystawiennicze, zainstalowane w galerii, nowe posadzki, w tym także w sali kameralnej, w której zostały zamontowane zupełnie nowe urządzenia sceniczne. Nowością jest zamontowany ekran automatyczny i system audiowizualny pozwalający m.in. na projekcję filmów. Sala kameralna zyska też niebawem dodatkowy element - organy piszczałkowe, cenionej firmy szwajcarskiej, które oczekują na montaż. Instrument stanie przy tylnej ścianie sceny. Ważnym novum, mile widzianym zwłaszcza w upalne dni, jest klimatyzacja, którą zamontowano na sali. Odnowione zostały również wszystkie pomieszczenia biurowe, sale prób, a także toalety. W obiekcie zamontowano ponadto monitoring.
Odnowiona elewacja budynku Marta Woynarowska /Foto Gość Z sali kameralnej nadal będą korzystały grupy uczestniczące w zajęciach artystycznych prowadzonych przez TDK.
- Dla „Framu”, który codziennie ma spotkania i potrzebuje pomieszczeń na parogodzinne ćwiczenia, wynajęliśmy salę gimnastyczną w dawnej ujeżdżalni w parku dzikowskim. Takie rozwiązanie bardzo odpowiada rodzicom, jak również dzieciom oraz młodzież. Mają tam bowiem dużo większą przestrzeń do ćwiczeń. Ilość zajęć „Framu” mocno blokowałaby salę kameralną, w której odbywa się wiele imprez oraz spotkań grup artystycznych, musimy bowiem pamiętać, że sala widowiskowa pełni przecież także rolę kina, jest zatem przez większość dni w roku wyłączona z innego użytkowania - informował Piotr Markut.
Nad pracami remontowymi czuwali tarnobrzescy konserwatorzy, a wszystkie poczynania konsultowane były z kierownikiem miejscowej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.
- Postanowiliśmy przywrócić dawnemu kasynu, odnośnie jego elewacji, pierwotny, historyczny wgląd. Dlatego pojawił się nowy kolor - żółć galicyjska, bardzo popularna w okresie budowy obiektu, której ślady zachowały się pod warstwami późniejszych przemalowań - wyjaśnił Dominik Komada, kierownik delegatury WUOZ.
W odbiorze uczestniczyli przedstawiciele władz miasta oraz konserwator Marta Woynarowska /Foto Gość Zmiany zaszły także wokół budynku - patio zostało wyłożone kostką granitową, a nad nim zamontowany uruchamiany automatycznie dach.
Koszt remontu wyniósł 2,7 mln zł, z czego 85 procent to dotacja unijna, zaś 15 procent - wkład własny miasta.
Obecnie dyrekcja TDK, jak i władze miasta będą czynić starania o pozyskanie pieniędzy na remont tzw. nowej części instytucji, pochodzącej z początków lat 70. ubiegłego wieku.
Dawne Kasyno Urzędnicze zostało wzniesione przez Towarzystwo Kasynowe Urzędnicze według projektu inż. Józefa Nikodemowicza z Przemyśla, który był również autorem siedziby Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” - dawne kino „Wisła” - oraz Rady Powiatowej, gdzie obecnie ma swą siedzibę urząd miasta.