Rolnicy załamują ręce – kolejny rok przynosi straty. Przy obecnej cenie owoców miękkich sadownikom nie opłaca się ich zrywać.
Ubiegłoroczne wiosenne przymrozki dały się mocno we znaki sadownikom z okolic Sandomierza. W niektórych sadach straty dochodziły do 90 proc. W tym roku wiosna okazała się łaskawsza i drzewa owocowe dosłownie oblepione są owocami. Cóż z tego, jeśli proponowana na skupach cena jest tak niska, że zbiór się nie opłaca? Dla wielu sadowników to sytuacja dramatyczna, bo stawia ich na krawędzi bankructwa.
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!