W wyniku kilkudniowych opadów deszczu podniósł się stan rzek w naszym regionie. Jednak - jak informują służby - nie ma zagrożenia powodziowego.
Od wczoraj poziom w Wiśle w Sandomierzu podniósł się dość znacznie. To efekt długotrwałych opadów deszczu oraz wody, która spływa z południowej części Polski, gdzie opady były bardzo intensywne. Kulminacyjna fala na wysokości Sandomierza będzie przechodzić w niedzielę rano.
Obecny stan wody wynosi ponad 370 cm, do alarmowego brakuje więc około 300 cm.
Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach, w związku z przemieszczaniem się fali wezbraniowej na odcinku Wisły na terenie województwa, prognozowany jest dalszy wzrost poziomu wody w strefie stanów wysokich, z przekroczeniem stanów ostrzegawczych w okolicach Sandomierza oraz Zawichostu.
- Poziom wody w Wiśle na wysokości Sandomierza powoli wzrasta, przewidywana fala kulminacyjna sięgnie stanu około 510 cm, więc będzie o 100 cm niższa niż stan alarmowy. Wraz ze służbami Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta monitorujemy sytuację i zmieniający się poziom wody - poinformował Marek Chruściel, kierownik obiektów MOSiR na Bulwarze im. Marszałka Piłsudskiego w Sandomierzu.
Woda się podnosi ks. Tomasz Lis /Foto Gość - Mimo wysokiego stanu wód nie ma zagrożenia powodziowego w powiecie sandomierskim. Jako strażacy dostaliśmy wytyczne, aby sprawdzić wodny sprzęt ratunkowy, jednak są to rutynowe działania mające przygotowywać do ewentualnych działań ratowniczych - poinformował kpt. Andrzej Włodarczyk, oficer prasowy sandomierskich strażaków.
Z wysokiej wody nieszczególnie zadowoleni są sandomierscy właściciele statków wycieczkowych. Wezbrana woda uniemożliwia korzystanie z atrakcji, jaką jest rejs statkiem po Wiśle. Za to na starym porcie w Sandomierzu nie brakuje wędkarzy, którzy podkreślają, że przy takiej dużej wodzie ryba chowa się w spokojniejsze miejsca i dużo żeruje, stąd i brania są częstsze niż zwykle.
Statki pasażerskie zacumowały w starym porcie ks. Tomasz Lis /Foto Gość Stan wód na Kamiennej i na Sanie też nie wykazuje dużych poziomów wzrostowych i utrzymuje się na poziomie wody średniej.
Prognozy pogodowe są jednak optymistyczne. Deszcze zanikają, a od jutra ma przyjść wyczekiwane słońce i bezchmurne niebo.