Dla 36-letniej pani Izabeli czas niestety nie jest sprzymierzeńcem, ale są ludzie starający się temu zaradzić.
Tacy ludzie jak członkowie Stowarzyszenia „Dobro Powraca” oraz wszyscy, którzy wsparli zorganizowaną przez nich w Stalowej Woli wielką akcję „Gramy dla Izy”. Celem przedsięwzięcia było zebranie pieniędzy potrzebnych na sfinansowanie leczenia Nivolumabem, nowoczesnym lekiem, nierefundowanym w naszym kraju. - Roczny koszt terapii tym specyfikiem, który jest dla Izy przysłowiową ostatnią deską ratunku, wynosi 190 tys. zł. Są to pieniądze pozostające poza wszelką możliwością rodziny - mówi Konrad Mężyński, prezes Stowarzyszenia „Dobro Powraca”. - Poza tym nie wiadomo jeszcze, jaką dawkę w jej przypadku należałoby zastosować i jak długo terapia potrwa. Iza od ośmiu lat walczy z nowotworem złośliwym - chłoniakiem Hodgkina. Nivolumab jest jedyną nadzieją na uratowanie jej życia. Kilka miesięcy temu rodzina Izy zwróciła się do nas o pomoc w zdobyciu funduszy potrzebnych na leczenie. Przyjęliśmy ją pod swoje skrzydła i ogłosiliśmy na naszej stronie internetowej zbiórkę pieniędzy. Ponieważ to jednak za mało, dlatego organizujemy trzydniową akcję charytatywną, w czasie której chcemy zebrać jak największą sumę.
Były słodkości, ale również coś konkretniejszego Zdzisław Surowaniec
Wczoraj w stalowowolskim Klubie Labirynt odbył się koncert, w czasie którego wystąpiło kilka zespołów. Dochód z niego zasilił konto z pomocą dla pani Izabeli. Dzisiaj zaś przed siedzibą Spółdzielczego Domu Kultury zorganizowany został wielki piknik charytatywny. Przygotowano wiele atrakcji tak dla dzieci, jak i dorosłych. Były zabawy, gry, loteria fantowa, co nieco dla podniebienia oraz liczne występy artystyczne. Publiczności zaprezentowały się m.in. miejscowe Szkoły Tańca - Just Dance, Merengue oraz Pole Dance Fit Stalowa Wola. Nie obyło się również bez występów wokalnych.
Kto nie mógł przyjść na piknik, by wesprzeć leczenie pani Izabeli, może przekazać pieniądze, wpłacając je na specjalne konto, którego numer podany jest na stronie Stowarzyszenia „Dobro Powraca” http://www.dobropowraca.org/pomozmy-izabeli/
W trakcie dzisiejszej imprezy odbywała się także rejestracja dawców szpiku dla Elżbiety chorej na białaczkę.
Chorobę u pani Izabeli wykryto, gdy była w ciąży z trzecim dzieckiem. Musiała wówczas podjąć najtrudniejszą decyzję - ona albo dziecko. Wybór był dla niej tylko jeden - najważniejsze jest dziecko. Synek przyszedł na świat przed terminem, a pani Izabela, która pozostała w szpitalu, rozpoczęła bój o życie. Po serii chemii i radioterapii, kiedy guz zmniejszył się, otrzymała zgodę na autoprzeszczep, który jak się wydawało pomógł. Radość nie trwała długo, zaledwie po siedmiu miesiącach guz pojawił się w klatce piersiowej. Obecnie urósł do rozmiaru 10 cm, dlatego nie można przeprowadzić ani autoprzeszczepu ani go wyciąć. Zastosowanie Nivolumabu pozwoli zmniejszyć guz i wtedy będzie możliwy przeszczep.