Litewska orkiestra oraz wybitni muzycy i soliści wystąpili w kościele w Ożarowie w ramach XXIV Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz.
Po raz kolejny miłośnicy muzyki klasycznej i sakralnej mogli wysłuchać niezwykłych koncertów zorganizowanych w kościele parafialnym w Glinianach i Ożarowie. Muzyczną ucztę zorganizowano w ramach odbywającego się Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz. – W Glinianach mogliśmy wysłuchać znakomitej kreacji wokalnej Adama Zdunikowskiego, który zaśpiewał wspaniałe pieśni sakralne takie jak: "Panis Angelicus" czy "Ave Maria" w opracowaniu Franza Schuberta i Charlesa Gounoda. Wystąpił także Świętokrzyski Kwintet Blaszany, prezentując muzykę od baroku do współczesności. Cieszę się, że podczas tego koncertu zaprezentowało się dwoje młodych artystów: Jacek Ciołczyk i Jarosław Wanecki, prezentując muzykę kompozytorów francuskich – poinformował Artur Jaroń, dyrektor festiwalu.
Jednak niezwykłym wydarzeniem był koncert w maryjnym sanktuarium w Ożarowie, gdzie wystąpiła Litewska Orkiestra Kameralna oraz światowej klasy artyści.
Przybyłych gości i muzyków w sanktuarium powitał ks. Jan Zientarski, proboszcz parafii.
– Myślę, że ożarowski koncert wpisał się w pamięć słuchaczy, którzy uczestniczyli w prawdziwej uczcie muzycznej. Przed publicznością wystąpiła koreańska skrzypaczka Bomsori Kim, prezentując koncert d-moll Felixa Mendelsona-Bartholdy oraz Katarzyna Sroka, dając koncert klawesynowy utworów Jana Sebastiana Bacha. Artystkom towarzyszyła Litewska Orkiestra Kameralna, która także zagrała serenadę "Eine kleine Nachtmusik" Wolfganga Amadeusza Mozarta – dodał Artur Jaroń.
Ważnym wydarzeniem ożarowskiego koncertu było włączenie w koncert muzyki organowej. – Cieszę się, że na festiwalu zabrzmiały po raz pierwszy ożarowskie organy. Pan Mariusz Ryś wyczarował z tego instrumentu cudowne brzmienia i jak zawsze wspaniale zaśpiewała nam pani Małgorzata Lasota utwory takie jak: "O salutaris Hostia" czy "Duszo Chrystusowa" – dodał dyrektor festiwalu. – Po raz kolejny przepiękny koncert poruszył nie tylko nasze serca, ale i duszę. Chciałoby się takiej muzyki słuchać godzinami. Dziękujemy organizatorom oraz naszemu księdzu proboszczowi za umożliwienie nam przeżycia takiej duchowej uczty – podkreślała pani Teresa po koncercie.
(dźwięk) |