Plac przy klasztorze ojców dominikanów w Tarnobrzegu opanowały niebiańskie istoty.
Grupa charytatywna, działająca w ramach dominikańskiego duszpasterstwa młodzieży, nad którym opiekę sprawuje o. Wojciech Krok OP, zorganizowała VII Jarmark “Miasto Aniołów”. Każdej z edycji towarzyszył konkretny cel. W tym roku dochód przeznaczony został na wsparcie Tarnobrzeskiego Domu Dziecka. Już od rana na mieszkańców miasta czekało wiele atrakcji. Stoiska z książkami, starociami, aniołami, loterią fantową no i oczywiście z domowym ciastem, które cieszyło się największym powodzeniem. Czego tu nie było: i faworki, i kremówki, i pierniki, nawet ciasta z galaretką, która dzielnie się “trzymała” mimo upalnej pogody. Każdy kto zajrzał dziś na teren przy kościele ojców dominikanów mógł za przysłowiowe dwa złote posmakować również domowego smalcu, karkówki z grilla a nawet bigosu. Najmłodsi uczestnicy oblegali sztalugi malarskie, wykonując portrety anioła. Nieco starsi mogli usiąść na policyjnym quadzie lub poznać wnętrze wozu strażackiego. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszył się punkt malowania twarzy. Nawet miłośnicy sportów strzeleckich mogli znaleźć coś dla siebie. Pomiędzy stanowiskami przechadzali się członkowie historycznych grup rekonstrukcyjnych. Drugą, popołudniową część jarmarku zdominowały pokazy taneczne oraz występy młodzieżowych grup muzycznych.
- To są anioły - mówi o. Wojciech wskazując na młodzież. - Nie byłoby tego gdyby nie ci młodzi ludzie, ich zapał, pomysłowość i chęć oraz ludzie dobrej woli, którzy z taką szczodrością nas wsparli. Dzięki nim udało się nam zebrać ponad 4 tys. zł.