Dziewiętnaście lat temu św. Jan Paweł II odwiedził Sandomierz.
Podczas siódmej pielgrzymki do ojczyzny w 1999 r. Jan Paweł II nawiedził naszą diecezję. Dnia 12 czerwca na sandomierskich Błoniach zgromadziły się rzesze wiernych.
Sandomierz przywitał Ojca Świętego piękną, słoneczną pogodą i nieprzeliczonymi rzeszami pielgrzymów przybyłych z rozmaitych stron Polski oraz z zagranicy: m.in. z Ukrainy i Słowacji. Pierwsi z nich miejsca w sektorach zajmowali już w piątek w godzinach popołudniowych. Zdecydowanie wśród przybyłych wyróżniali się żołnierze, z którymi w sposób szczególny tutaj chciał się spotkać papież.
Lądowisko dla papieskich helikopterów znajdowało się po drugiej stronie Wisły w Wielowsi (dzielnica Tarnobrzega). Papież wylądował o godzinie 9.42. Droga do ołtarza wiodła przez most na Wiśle i dalej między sektorami aż pod sandomierską skarpę, gdzie u stóp Collegium Gostomianum (dawnego gimnazjum jezuickiego) zlokalizowano miejsce celebry.
O godzinie 10.30 rozpoczęła się Msza Święta. Słowo powitalne w imieniu zebranych i gospodarzy (diecezji sandomierskiej i diecezji polowej Wojska Polskiego) skierował do gościa biskup sandomierski Wacław Świerzawski.
W homilii Ojciec Święty odniósł się zarówno do hasła całej pielgrzymki: Bóg jest Miłością, jak i do myśli, które towarzyszyły przygotowaniom do wizyty w Sandomierzu: "Błogosławieni czystego serca" oraz "Potężni wiarą".
- Jest Sandomierz wielką księgą wiary naszych przodków. Zapisali w niej wiele stronic święci i błogosławieni. Wspominam przede wszystkim patrona tego miasta - bł. Wincentego Kadłubka, mistrza Wincentego, który był prepozytem katedry sandomierskiej i biskupem krakowskim, a potem mnichem zakonu cystersów w Jędrzejowie. Jako pierwszy Polak spisał dzieje narodu w Kronice Polskiej. Tę ziemię użyźniła w XIII w. krew błogosławionych męczenników sandomierskich, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę z rąk Tatarów, a wraz z nimi bł. Sadok i 48 dominikanów z klasztoru przy romańskim kościele św. Jakuba. W świątyniach Sandomierza głosili Ewangelię: św. Jacek, bł. Czesław, św. Andrzej Bobola. Dominikanie szerzyli tutaj gorliwie kult Matki Bożej; jezuici w swoim Collegium Gostomianum kształcili i wychowywali młodzież; duchacy przy kościele Świętego Ducha prowadzili szpital dla chorych, przytułek dla biednych i ochronki dla dzieci - mówił Jan Paweł II.
Po Mszy świętej Jan Paweł II udał się wraz z osobami towarzyszącymi na obiad przygotowany w domu biskupa sandomierskiego. Tam też odpoczywał do godziny 16.00. W drodze na lądowisko nawiedził miejscową bazylikę katedralną, gdzie oczekiwały już na niego siostry zakonne. Po wyjściu zatrzymał się przy klerykach Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Z tarnobrzeskiego lądowiska papieski śmigłowiec około godziny 16.30 skierował się do Zamościa.
Dziś dziękujemy Bogu za tamtą wizytę, dar spotkania i wspólnej modlitwy ze św. Janem Pawłem II. Módlmy się przez jego wstawiennictwo, wypraszając potrzebne łaski dla naszej diecezji przeżywającej jubileusz 200-lecia powstania.