W Stodołach w powiecie opatowskim dzisiaj rano zderzyły się autobus z samochodem ciężarowym.
O 7.40 na drodze krajowej 74 samochód ciężarowy zjechał nagle na lewy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadący autobus, przewożący wycieczkę szkolną z Kosina w powiecie kraśnickim. Autokarem podróżowało 24 dzieci oraz czterech opiekunów.
Zaraz po wypadku dzieci zostały przewiezione do pobliskiej Szkoły Podstawowej w Stodołach, udostępnionej przez wójta gminy Wojciechowice Szymona Sidora, gdzie zostały przebadane przez lekarzy. Główne obrażenia to stłuczenia, otarcia. Lekarze 14 dzieciom wystawili skierowania na dalsze konsultacje medyczne. Najmocniej poszkodowany został kierowca autobusu, którego z zakleszczonej kabiny uwolnili strażacy. Następnie śmigłowcem ratowniczym został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Sandomierzu. Na miejscu okazało się, że na szczęście obrażenia nie są tak groźne i po otrzymaniu pomocy został zwolniony do domu.
W akcji brał udział śmigłowiec ratowniczy Komenda Powiatowa Policji w Opatowie Dziećmi cały czas zajmowali się psychologowie. Do południa wszystkich uczniów odebrali rodzice.
Przez kilka godzin DK 74 była zablokowana, a policjanci kierowali samochody na objazdy.
W związku za zaistniałą sytuacją wojewoda świętokrzyski Agata Wojtaszek powołała sztab kryzysowy, któremu przewodniczył wicewojewoda Andrzej Bendkowski. W jego prace włączyli się wicestarosta opatowski Gustaw Saramański, zastępca komendanta powiatowego Policji w Opatowie mł. insp. Andrzej Skowroński, a także szefowie Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Adam Czajka - komendant wojewódzki oraz st. kpt. Sylwester Kochanowicz - komendant powiatowy.
W akcji ratowniczej brało udział sześć zastępów PSP z Opatowa, jednostka OSP ze Stodół oraz dwa zastępy Wojewódzkiej Straży Pożarnej. Policja w ustala przyczyny wypadku.