Diecezjalna Parafiada Szachowa odbyła się w Stalowej Woli.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej zgromadziło się 37 miłośników tej królewskiej gry, w tym aż 16 w najmłodszej grupie wiekowej, czyli rocznik 2009 i młodsi. Przyjechali szachiści z najdalszych zakątków diecezji. Najmocniejsza, bo ośmioosobowa ekipa przybyła z Ostrowca Świętokrzyskiego. Pojawili się także sportowcy z Nowej Sarzyny, Rudnika nad Sanem, Leżajska czy Tarnobrzega. Dominowali chłopcy, ale czasami przy szachownicy widać było też dziewczęta.
- Zasadniczym celem parafiady jest oczywiście popularyzowanie gry w szachy wśród dzieci i młodzieży, ale także zachęcanie do umysłowego wysiłku. Dodatkowy cel to sprawienie przyjemności dzieciom z okazji Dnia Dziecka - powiedział Dominik Sondej, główny sędzia zawodów.
Jednym z uczestników parafiady, którą zorganizował Katolicki Klub Sportowy „Victoria”, był ośmioletni Michał z Tarnobrzega, który do Stalowej Woli przyjechał z mamą Agatą.
- Najbardziej lubię przesuwać figurami po szachownicy. Codziennie ćwiczę dwie godziny. Mam też kilka podręczników do nauki - wyznał Michał, którego ulubionym szachistą jest Kasparow.
Turniej odbywał się w dwóch grupach wiekowych: A - zawodnicy urodzeni w latach 1998 - 2002 oraz B - 2003 i młodsi. W tej drugiej wyodrębniona została specjalna podgrupa dla najmłodszych szachistów, urodzonych najpóźniej w 2009 roku.
Po prawie czterech godzinach zmagań przy szachownicy poznaliśmy zwycięzców diecezjalnej parafiady. I tak w grupie A, czyli najstarszej zwyciężył Krzysztof Socha, przed Kacprem Kłokiem i Michałem Choiną. W grupie B z kolei najlepsza okazała się Izabela Tokarz, drugi był Wojciech Okręt, a trzeci Piotr Szpila.
Nagrody, które ufundował KKS „Victoria”, wręczał Andrzej Gargas, członek zarządu stalowowolskiego powiatu.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego GN (na 10 czerwca br.).