Organizatorem był Obóz Narodowo-Radykalny Stalowa Wola, Młodzież Wszechpolska oraz Stowarzyszenie Stalowi Patrioci.

Marsz upamiętniał postać rotmistrza Witolda Pileckiego, który został zamordowany 25 maja 1948 roku w więzieniu mokotowskim Urzędu Bezpieczeństwa (W Stalowej Woli jedno z rond nosi imię bohatera).

Uczestnicy manifestacji przeszli spod kościoła MBKP na cmentarz komunalny, gdzie złożono wieniec. Pod drodze wznosili hasła wychwalające Państwo Podziemnie i ich dowódców. Czytali też raport rotmistrza Pileckiego z jego pobytu w więźniu.

 - Rotmistrz Pilecki to sztandarowa postać. Zrobił więcej dla ratowania Żydów i innych więźniów Oświęcimia niż rządy wszystkich alianckich państw. Musimy o tych bohaterach pamiętać i ich przypominać - powiedział Marcin Kowalski, prezes Okręgu Podkarpackiego Młodzieży Wszechpolskiej.