Bp Krzysztof Nitkiewicz ustanowił 57 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej.
W bazylice katedralnej w Sandomierzu 18 marca odbył się uroczysty obrzęd błogosławieństwa i posłania nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. Po odbyciu formacji duchowej, teologicznej i praktycznej skoncentrowanej wokół sakramentu Eucharystii, 57 kandydatów wyraziło gotowość do podjęcia tej posługi w swoich wspólnotach.
Liturgii koncelebrowanej przez kapłanów z parafii pochodzenia kandydatów przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Podczas homilii mówił on o zadaniach stojących przed nadzwyczajnymi szafarzami Komunii św. Wspomniał szczególnie o apostolacie wśród ludzi w podeszłym wieku i chorych, którzy pragną spotkać Jezusa, ale ze względu na swoją sytuację nie mogą pójść do Kościoła i przyjąć Komunii św.
– Ci nasi braci i siostry są podobni do Greków z przeczytanej przed chwilą Ewangelii, którzy prosili apostoła Filipa: „Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”. Chodzi o spotkanie osobiste i bezpośrednie, o rzeczywiste zjednoczenie się z Panem Jezusem w Eucharystii. Środki masowego przekazu dają dzisiaj wiele możliwości na płaszczyźnie religijnej, ale nie mogą nigdy zastąpić sakramentów. Cieszę się, że jako pomocnicy kapłanów będziecie szli do tych, którzy „chcą ujrzeć Jezusa”, niosąc im umocnienie i radość. Staniecie się miłosiernymi ramionami Kościoła przygarniającego wszystkich cierpiących i strapionych. Dziękuję Wam za to gorąco. Dziękuję waszym żonom, dzieciom i znajomym, gdyż bez ich akceptacji oraz wsparcia, nie byłoby to możliwie – powiedział biskup.
Ordynariusz sandomierski zauważył jednocześnie, że łączenie posługi nadzwyczajnych szafarzy z obowiązkami rodzinnymi i zawodowymi będzie wymagało pewnych wyrzeczeń. – Wasza nowa funkcja wywoła ponadto różne reakcje ze strony środowiska, w którym żyjecie. Może obudzicie czyjeś sumienie. Nie dajcie się zniechęcić tym, którzy powiedzą, że to strata czasu, że niepoważne, koniunkturalne. Przypomnijcie sobie wtedy słowa Pana Jezusa o ziarnie, które aby wydać plon musi najpierw obumrzeć. On sam uczy nas takiej postawy właśnie w Eucharystii. Eucharystia i służba bliźniemu to przecież dwa nierozdzielne aspekty tej samej zbawczej rzeczywistości. Naprawdę warto żyć dla Boga i dla innych. Pan Jezus zapewnia nas, że otrzymamy w zamian znacznie więcej niż dajemy – podkreślał bp K. Nitkiewicz.
Po homilii kandydaci na nadzwyczajnych szafarzy wyrazili swoją gotowość do posługi Najświętszej Eucharystii i zostali pobłogosławieni przez biskupa.
Po Mszy św. każdy z nadzwyczajnych szafarzy otrzymał dekret uprawniający go do wypełniania tej posługi oraz stosowną legitymację.
- To moje wybranie do tej posługi jest wielkim darem od Pana Boga, ogromną odpowiedzialnością i zaszczytem dla mnie. Nie wyobrażałem sobie, że kiedyś i ja będę mógł tak służyć innym. Jest to dowód, że pan Bóg działa cuda w moim życiu. Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo wzruszający i bardzo szczęśliwy – podkreślał Włodzimierz Stec z Ostrowca Świętokrzyskiego. – Dla mnie ta posługa jest szczególnym wybraniem do tego, że będę mógł służyć innym, niosąc im samego Chrystusa. To bardzo odpowiedzialne zadanie, ale jeszcze większa łaska i dar nie tylko dla mnie, ale i dla tych, do których będę mógł zanieść samego Jezusa – dodał Marian Michalak z Tarnobrzega.