Złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy pod pomnikiem legendarnego „Zapory” stojącym na placu Antoniego Surowieckiego rozpoczęły się uroczystości związane z tarnobrzeskimi obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Od 2010 roku 1 marca, oddawany jest hołd wojskowym z antykomunistycznego oraz niepodległościowego podziemia.

- Nie byłoby żołnierzy niezłomnych dla których walka była celem a nie środkiem, gdyby nie dziedzictwo Armii Krajowej - podkreślił Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, podczas okolicznościowego spotkania, które odbyło się w zamku Tarnowskich.

  Pod pomnikiem "Zapory" Katarzyna Opioła Spotkanie, poświęcone żołnierzom wyklętym, było jednocześnie oficjalną inauguracją miejskich obchodów Roku Hieronima Dekutowskiego. Dr hab. Tadeusz Zych zaapelował również o pamięć o mniej znanych bohaterach, jak Michał Pitra czy Stanisław Wola-Wolnicki, których poświęcenie było nie mniejsze niż gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. Nil czy mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora.

W drugiej części Jan Barwński, uczeń Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu, przypomniał żołnierzy wyklętych powiatu Tarnobrzeskiego, w tym Franciszka Przysiężniaka ps. Ojciec Jan i Tadeusza Gajdę ps. Tarzan.

Inicjatorami uroczystości byli prezydent Miasta Tarnobrzega, Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega i Fundacja im. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. W spotkaniu oprócz rodziny „Zapory”, przedstawicieli władz miasta, obecni byli również świadkowie tamtych dni Włodzimierz Papiernik i Leon Bogacz - brat legendarnego ppłk. Kazimierza Bogacza ps. Bławat.