Mimo, iż kalendarzowa przyszła ponad trzy tygodnie temu, to jednak dopiero dzisiaj doczekaliśmy się, przynajmniej w Tarnobrzegu, pierwszego dnia zimy.
Nareszcie spadł śnieg, długo oczekiwany przez wiele osób, zwłaszcza te najmłodsze. Kiedy dzieci cieszą się z białego puchu, bo nareszcie mogą ulepić prawdziwego bałwana, to niektórzy dorośli narzekają i sarkają, bo samochód trzeba odśnieżyć, bo na ulicach błoto pośniegowe, bo chodniki nie do końca odśnieżone lub też zasypane, bo, bo, bo… Są jednak i tacy, którym biała pierzynka zupełnie nie przeszkadza i teraz trzymają kciuki, by jeszcze się powiększyła i utrzymała przynajmniej przez najbliższe trzy tygodnie, by na feriach dzieci i młodzież mogły korzystać z uroków zimy na powietrzu.
Inni zaś, patrząc na Tarnobrzeg odziany w biel, uważają, że jest jeszcze ładniejszy, a wiele budynków, szczególnie zabytkowych, prezentuje się znacznie piękniej. I chyba coś w tym jest, bo rzeczywiście miasto jakby odmłodniało i pojaśniało…