W ciekawy sposób zachęcają uczniów do wyboru interesujących profesji.
Dyrektor LO im. KEN w Stalowej Woli Mariusz Potasz oraz starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny podpisali list intencyjny z zarządem Aeroklubu Stalowa Wola. Dzięki porozumieniu uczniowie tej szkoły zainteresowani lotnictwem będą mogli skorzystać z dodatkowym zajęć na lotnisku w Turbi, w tym odbyć szkolenie na szybowcu.
- Polski rynek lotniczy jest jednym z najszybciej rozwijających się w Europie i ma szansę w ciągu najbliższych lat dogonić zachodnioeuropejski. To oznacza, że zapotrzebowanie na pracowników sektora lotniczego z pewnością będzie rosło. Podpisanie listu intencyjnego i zawiązanie bliższej współpracy pomiędzy liceum a Aeroklubem Stalowowolskim to przede wszystkim duża szansa dla młodzieży, która chciałaby związać swoją przyszłość zawodową z lotnictwem i rozwijać swoje pasje - skomentował fakt podpisania listu Janusz Zarzeczny.
Lotnicza pasja tak naprawdę zacznie się w popularnym Staszicu w połowie lutego, czyli zaraz po zimowych feriach. Wtedy to przed budynkiem liceum stanie szybowiec, a do szkoły zawita pilot cywilnego lotnictwa, który zdradzi tajniki swojej pracy.
- Z naszej szkoły wywodzi się wielu pilotów, ale chcę jednoznacznie stwierdzić, iż nie planujemy stworzenia lotniczej klasy. Pragniemy tylko dać uczniom sposobność zapoznania się z ciekawym zawodem lotnika czy kontrolera lotów. Zabierzemy ich więc nie tylko do stalowowolskiego aeroklubu, ale też do portów lotniczych w Jasionce i Krakowie - dodał Mariusz Potasz.
Wcześniej uczniowie LO im. KEN w Stalowej Woli mieli szansę zapoznać się z fascynującą pracą w kryminalistycznym laboratorium.