Pióro Prezydenta RP, broszka premier Beaty Szydło i olejny obraz od marszałka województwa podkarpackiego licytowano podczas Wigilii Miejskiej na aukcji charytatywnej zorganizowanej dla Aurelii i Rozalii Krawiec, nieuleczalnie chorych sióstr ze Stalowej Woli.
Wigilia rozpoczęła się punktualnie o 15.30 na placu. im. J. Piłsudskiego w Stalowej Woli.
O tej właśnie godzinie nagrodzone zostały dzieci ze stalowowolskich szkół, które napisały list do św. Mikołaja w ramach konkursu „Co Miasto Stalowa Wola powinno dostać w prezencie od św. Mikołaja?”.
Wygrała Maria Łobodziec z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12, która zaproponowała park linowy w Miejskim Parku.
- Wybrałam park linowy, bo uważam, że Stalowej Woli właśnie takiej atrakcji brakuje. Byłby on zarówno dla dzieci jaki i dorosłych. Byłam kilka razy w takim parku i bardzo mi się podobało - powiedziała na gorąco Marysia. W nagrodę mogła zapalić miejską choinkę.
Prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny wręczył natomiast odznaczenia „Człowiek Stalowej Woli”. W ten sposób uhonorował wszystkich cichych bohaterów, którzy nie boją się pomagać innym na co dzień, a szczególnie tych, którzy pokazali to podczas tragicznych wydarzeń w galerii Vivo.
Podczas Wigilii przeprowadzono także zbiórkę oraz charytatywną licytację na rzecz sióstr Aurelii i Rozalii Krawiec ze Stalowej Woli. Dziewczynki cierpią na ciężką nieuleczalną chorobę - nieketonową hiperglicynemię (choroba uszkadza mózg i uniemożliwia prawidłowy rozwój).
Wigilii towarzyszyła żywa szopka oraz bożonarodzeniowy kiermasz.