Janowska Wigilia rozpoczęła się na rynku Starego Miasta tuż po Eucharystii w parafiach św. Jana Chrzciciela i św. Jadwigi Królowej.
Świętowano wokół choinki, którą tydzień wcześniej przystroiły przedszkolaki i uczniowie z Janowa Lubelskiego i z Białej oraz wychowankowie Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Janowie Lubelskim.
Dzisiejsza wigilia w Janowie Lubelskim to owoc współpracy obu parafii, samorządu i wielu instytucji oraz organizacji pozarządowych, wolontariuszy i darczyńców.
- Przy rodzinnych stołach z reguły towarzyszą nam radosne chwile i wspomnienia. Czasami bywają i bolesne, szczególnie dla osób samotnych. Janowska Wigilia ma ten jeden, najważniejszy walor; to że możemy wspólnie celebrować zbliżające się Boże Narodzenie, śpiewając kolędy i częstując się wigilijnymi potrawami. Możemy też podzielić się serdecznością z innymi - powiedział Krzysztof Kołtyś, burmistrz Gminy i Miasta Janów Lubelski.
Ks. Jacek Beksiński, proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej w Janowie Lubelskim odczytał słowa Ewangelii według św. Łukasza o narodzeniu Chrystusa, a proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela Jacek Staszak dodał, iż małemu Jezusowi, który do nas przychodzi, mamy za co dziękować.
- Najbardziej zaś za to, iż wciąż jest z nami i nas prowadzi. Ten nowo narodzony Jezus jest prawdą, a ona tylko może nas wyzwolić. Opłatek natomiast, którym będziemy się za chwilę łamać, to zachęta dla nas, byśmy mieli czyste serca - podkreślił ks. Jacek Staszak.
Potem, przy wtórze kolęd, łamano się opłatkiem oraz składnie sobie życzeń. Przy świątecznie przybranych stołach serwowano wigilijne potrawy, harcerze zaś rozprowadzali jemiołę. Ku uciesze dzieci pojawił się też św. Mikołaj.