Ciche bohaterki

– Miał 15 lat, kiedy na bramie komendy MO namalował znaki kotwicy albo pisał antykomunistyczne hasła w rodzaju: „Katyń pamiętamy” – wspomina Urszula Głowacka-Maksymiuk, matka Przemysława.

Matki niepokornych są bohaterkami wystawy, którą można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli. Przedstawione są tam portrety i biogramy 20 kobiet, których dzieci w latach 80. XX wieku podjęły walkę z totalitarnym systemem komunistycznym. – W tym pięknym polskim słowie „matka” zawiera się wszystko, co może uzasadnić wielką rolę cichych bohaterów; cichych z miłości, cichych z poświęcenia i wiary we własne dzieci. Dlatego ta wystawa była tak bardzo potrzebna – powiedział, otwierając wystawę, prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Wśród 20 pokazanych na wystawie matek była także Janina Wojciechowska, mama Maćka. Pani Janina domyślała się, iż jej syn działa w konspirze, ale to przed nią ukrywa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..