Jubileusz 100. rocznicy dedykacji świątyni w Iwaniskach.
Ponad wiek temu rozpoczęła się budowa murowanej świątyni po pożarze, który strawił wcześniejszy modrzewiowy kościół. Prace prowadzone były w niełatwych czasach I wojny światowej, a linia frontu przechodziła przez miasteczko. Poświęcenie świątyni odbyło się w czerwcu 1917 r. Wzniesiony w neogotyckim stylu kościół góruje nad okolicą strzelistą wieżą.
Licznie zgromadzeni parafianie ks. Tomasz Lis /Foto Gość W ostatnich latach świątynia została gruntownie odnowiona. Zwiększyła się jednocześnie liczba grup duszpasterskich oraz osób uczestniczących w nabożeństwach. Jubileusz dedykowania świątyni zbiegł się z obchodami 100. rocznicy objawień fatimskich oraz rozpoczętymi obchodami jubileuszu 200-lecia diecezji sandomierskiej. Bezpośrednim przygotowaniem do parafialnego świętowania były Misje święte przeprowadzone księży pallotynów. Przed Mszą św. uczniowie z miejscowej szkoły zaprezentowali montaż słowno-muzyczny o historii parafii.
Uroczystościom jubileuszowym w Iwaniskach przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Mszę św. koncelebrowali kapłani pochodzący z parafii, duszpasterze z dekanatu oraz księża, którzy w ostatnich latach pracowali w tej parafii.
ks. kan. Wacław Gieniec, proboszcz ks. Tomasz Lis /Foto Gość - Pięknieje nasza świątynia, ale bardziej radują nas piękniejące świątynie naszych serc. Dziś chcemy wspólnie dziękować za tych, którzy wznosili i fundowali ten kościół, oraz prosić o Boże błogosławieństwo dla nas, którzy tworzymy tę wspólnotę. Jesteśmy rodziną parafialną, zatroskani jedni o drugich. Mam nadzieję, że ten jubileusz dedykowania świątyni pomoże i nam w pełni oddać się Bogu pełnemu miłosierdzia - podkreślał ks. kanonik Wacław Gieniec, proboszcz parafii.
We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, członkowie grup i stowarzyszeń parafialnych, dzieci i młodzież, grupa młodzieży z Ukrainy oraz liczni parafianie.
Podczas homilii bp Krzysztof Nitkiewicz mówił o różnym pojmowaniu miłości i o nadużywaniu tego słowa.
Bp K. Nitkiewicz ks. Tomasz Lis /Foto Gość - Kiedy słyszymy w Ewangelii wezwanie Chrystusa do tego, abyśmy kochali Boga całym sercem, całą duszą i całym umysłem, a bliźniego jak siebie samego, może powstać problem z rozumieniem miłości. Dlatego powinniśmy uczyć się jej od Pana Jezusa. Wówczas się nie pomylimy. Należy często spoglądać na krzyż, a on nam powie, czym jest miłość prawdziwa i doskonała. Pan Jezus będący jedno z Ojcem przyszedł na świat, umarł i zmartwychwstał, abyśmy mieli życie i mieli je w obfitości (por. J 10,10). Na tym polega prawdziwa miłość, którą mamy naśladować - podkreślał bp Nitkiewicz.
- Taka postawa cechowała waszych pradziadów, którzy wznieśli tą parafialną świątynię. Nie ma wątpliwości, że oni kochali Boga całym swoim sercem, całą duszą, całym umysłem i chcieli Go wychwalać najlepiej jak może uczynić to człowiek. W zjednoczeniu z Bogiem, którego szczytem jest Eucharystia, widzieli drogę do życia wiecznego, źródło pokoju i mocy dla siebie, dla swoich współmałżonków i dzieci, dla całej społeczności. Wasi pradziadowie wespół z kapłanami nie szczędzili ofiar i sił, aby pobudować kościół parafialny, a następnie zadbać o jego piękno. A były to lata wojny, która zabierała nierzadko jedynych żywicieli rodziny, lata zbrodni, gwałtów i grabieży - mówił biskup.
Jubileusz parafii w Iwaniskach ks. Tomasz Lis /Foto Gość – Prawdziwa miłość nie lęka się przeszkód. Ona wyraża się w konsekwentnym i systematycznym działaniu, które jest najlepszym potwierdzeniem jej prawdziwości. Piękne słowa i spektakularne gesty nadają się co najwyżej na czołówki dzienników i są zwykle symptomem miłości samego siebie. Trzeba żyć ze świadomością, że Bóg jest Stwórcą i Zbawicielem, moim oraz innych. Dlatego życie powinno być przepełnione miłością Boga oraz drugiego człowieka – wskazywał bp Nitkiewicz.
Kościół w Iwaniskach istniał już około roku 1403 i został ufundowany przez okoliczną szlachtę. W 1552 r. zamieniony został w zbór kalwiński. Kościół ten spłonął i w jego miejsce w 1718 r. wystawiono świątynię modrzewiową, która także spłonęła w 1898 r. W 1900 r. rozpoczęto budowę obecnej świątyni, którą ukończono w 1917 r.