Pierwszym misyjnym zadaniem była nauka stania w kolejkach, bo Kuba to kraj dużego kryzysu i wielkich wyzwań ewangelizacyjnych.
Wielu z nas Kuba kojarzy się socjalistyczną rewolucją i żelazną kurtyną zaciągniętą przez rząd komunistyczny Fidela Castro. Ponad 60 lat temu wraz z nową władzą i ustrojem zmieniła się diametralnie sytuacja Kościoła na Kubie. W imię nacjonalizacji upaństwowiono prowadzone przez Kościół szkoły, szpitale, ochronki i przytułki dla najbiedniejszych. Wiele kościołów zamknięto, a duchownych i wiernych spotkały szykany i prześladowania. Pomimo trudności, za niedostępnym przez lata murem reżimu przetrwały struktury Kościoła, który dzięki niewielkim zmianom i systemowym odwilżom zaczyna odżywać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.