Relikwie z kości bł. Edmunda Bojanowskiego wprowadzono do świątyni Źródła Bożego Miłosierdzia w Stalowej Woli.
Zinicjatywą ich sprowadzenia wyszła działająca przy parafii rodzina bł. Edmunda Bojanowskiego. Pomysł z radością zaaprobował proboszcz ks. Marian Balicki i wystosował prośbę do domu generalnego Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny w Dębicy o użyczenie relikwii. Relikwie zostały uroczyście wprowadzone do świątyni 17 września podczas Mszy św. o 12.15 przez przedstawicielki zgromadzenia, siostry Savię Alinę Bezak (delegatkę generalną), Eudoksję Zofię Twardowską (prowincjalną tarnowską) i Marię Haščákovą (wikarię prowincjalną). – Bądźmy miłosierni nie tylko w słowach, ale w czynach – zaapelowała do wiernych w słowie Bożym s. Ewa Kitlińska, założycielka i prowadząca rodzinę bł. Edmunda przy świątyni Źródła Bożego Miłosierdzia w Stalowej Woli. Tak jak bł. Edmund Bojanowski, założyciel naszego zgromadzenia, który z czułością, współczuciem i troską pochylał się nad każdym potrzebującym, cierpiącym, samotnym. Swoim życiem przekonywał, że warto, że trzeba wierzyć, kochać, przebaczać, bo tylko wtedy będziemy szczęśliwi. W 1850 r. bł. Edmund przy pomocy przyjaciół otworzył ochronkę dla sierot. Zatrudnił trzy wiejskie dziewczęta, które zapoczątkowały Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny. Dzisiaj liczy ono około 3 tys. sióstr pracujących na wszystkich kontynentach, niosąc pomoc potrzebującym, w tym szczególnie dzieciom, ubogim i chorym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.