Tradycja odrodziła się kilka lat temu. Związana jest z dominującą w regionie uprawą, jak również z kultem świętej, której figura stoi na rynku w Dębnie koło Rakowa.
Liturgiczne i kalendarzowe wspomnienie św. Tekli wypada w samym centrum ziemniaczanych wykopek. W tym roku pogoda nie sprzyjała świętowaniu, jednak padający deszcz nie odstraszył mieszkańców regionu, aby przybyć na obchody i skosztować lokalnego przysmaku, pieczonego ziemniaka. W tym roku upieczono aż tonę ziemniaków. Piknik od lat odbywa się pod hasłem „W dzień świętej Tekli, ziemniaki będziem piekli”. – W uroczystość świętej Tekli dziękujemy rolnikom za plony, mieszkańcom za współpracę. Chcemy także promować naszą gminę tym wydarzeniem i lokalnym produktem, bo Raków ziemniakiem stoi – mówiła Alina Siwonia, wójt gminy Raków. Oprócz ziemniaka można było spróbować innych smakołyków, o co zadbały panie z lokalnych kół gospodyń wiejskich. Na scenie wystąpiły dzieci i młodzież w konkursach śpiewaczych i tanecznych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.