W powstałej siedem lat temu placówce szkolnej prowadzonej przez siostry ze Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi obecnie kształci się blisko 200 uczniów.
Z roku na rok chętnych do uczęszczania do tej szkoły katolickiej przybywa.
- Dziś, można powiedzieć, jest moda na wychowanie w dobrych wartościach, a szczególnie w wartościach ewangelicznych, dlatego rodzice bardzo chętnie posyłają dzieci do szkół katolickich. My nie stawiamy warunków w przyjęciu dzieci, wystarczy chcieć, by dziecko wychowywało się według zasad określonych w statucie naszej szkoły - podkreśla siostra Zofia Kuska, dyrektor szkoły.
Społeczność Katolickiego Zespołu Edukacyjnego w Ostrowcu Świętokrzyskim ks. Tomasz Lis /Foto Gość Szkoła nosi imię św. abp Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, który był założycielem zgromadzenia prowadzącego szkołę.
Dzięki staraniom Rady Rodziców ufundowano dla szkoły sztandar.
– Jest to dla naszych dzieci i nas bardzo ważny dzień. Nasze wysiłki doprowadzamy do końca i chcemy, aby dla naszych dzieci ten sztandar był znakiem, który będzie przypominał im wspaniałego patrona oraz w jakich wartościach mają wzrastać, a potem kierować się w życiu – podkreślała jedna z mam.
Mszy św. przewodniczył bp K. Nitkiewicz ks. Tomasz Lis /Foto Gość Uroczystość poświęcenia sztandaru odbyła się podczas Mszy św. w kaplicy domu sióstr franciszkanek. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz parlamentarnych, miasta i oświaty. Kaplicę wypełnili uczniowie szkoły katolickiej, nauczyciele oraz grono rodziców. Wspólnej modlitwie przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz z udziałem ostrowieckich duszpasterzy.
- Szkoła katolicka daje szerokie, pełne spojrzenie. Nie lekceważy tego, co ziemskie i materialne, a jednocześnie troszczy się o ducha. Przekazuje wiedzę i wychowuje. W ten sposób formuje dzieci i młodzież, służąc dobru wspólnemu. Zapewne w szkołach publicznych i stowarzyszeniowych jest podobnie. Mamy przecież tylu wspaniałych nauczycieli, a dyrekcje z reguły chętnie współpracują z parafiami. Szkoła katolicka nie może jednak poprzestać na wypełnianiu zaleceń programowych MEN. W realizowaniu swojej misji powinna być ściśle złączona z Chrystusem i z Kościołem. To nie znaczy, że w waszej szkole ma panować klasztorny rygor albo że trzeba mieć ciągle złożone ręce. Nie w tym rzecz. W szkole katolickiej jest miejsce i na rzetelne zgłębianie wiedzy, i na radość, gwar, na zabawę. Nie można jednak odchodzić od chrześcijańskiej wizji człowieka i świata. Ona musi stanowić punkt wyjścia i być zawsze obecna. Ważne jest, aby słowa i czyny były naznaczone duchem Ewangelii. Ten duch wyraża się w szukaniu prawdy, która najpełniej objawiła się w Chrystusie, we wzajemnej bliskości, w poświęceniu i służbie - podkreślał w homilii bp K. Nitkiewicz.
Sztandar poświęcił bp K. Nitkiewicz ks. Tomasz Lis /Foto Gość Po homilii biskup poświęcił sztandar katolickiej placówki edukacyjnej na który uczniowie złożyli uroczyste ślubowanie.
Po Mszy św. na placu szkolnym uczniowie przedstawili przygotowany program mówiący o ich patronie św. abp. Z. Szczęsnym Felińskim.
Program artystyczny w wykonaniu uczniów ks. Tomasz Lis /Foto Gość - Od siedmiu lat w naszej placówce prowadzimy edukację dzieci według wartości ewangelicznych. Obecnie wynajmujemy dodatkowo budynek na osiedlu Słonecznym, gdzie uczą się uczniowie z klas od czwartej do siódmej. Nie jest to łatwe, ale dzięki staraniom i wysiłkowi nauczycieli nie wpływa to na jakość nauczania. W najbliższej przyszłości, jeśli znajdą się pieniądze, planujemy rozpocząć budowę nowego budynku dydaktyczno-sportowego na naszej posesji przy ulicy Grabowieckiej - mówiła siostra dyrektor.