Od jutra ważna komunikacyjna arteria Stalowej Woli będzie zamknięta aż do połowy przyszłego roku.
Rozpoczyna się bowiem strategiczna inwestycja dla miasta, w tym szczególnie dla Stalowowolskiej Strefy Gospodarczej (SSG). W przyszłości rozwiąże ona wszystkie problemy związane z dojazdem i wyjazdem ciężkiego sprzętu ze strefy oraz Huty Stalowa Wola.
Ruch będzie kierowany najpierw do drogi krajowej (ul. Energetyków), a następnie do obwodnicy Stalowej Woli i Niska, która ma być gotowa na przełomie 2021 i 2022 roku.
Inwestycja komunikacyjna
Prezydent Stalowej Woli podał jej szczegóły
Andrzej Capiga /Foto Gość
- Roboty ziemne już się rozpoczęły. Wykopy w najniższym punkcie, pod torami kolejowymi, będą miały ponad 6 m głębokości. W ich efekcie za kilka miesięcy powstaną dwa wiadukty: kolejowy i drogowy. Oczywiście, trzeba się liczyć z czasowym zamknięciem torów: pierwszego już w październiku, a drugiego na wiosnę przyszłego roku - powiedział prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny.
Inwestycja komunikacyjna
Od jutra ul. Solidarności będzie zamknięta na odcinku od skrzyżowania z ul. Grabskiego do drogi prowadzącej do tzw. tlenowni
Andrzej Capiga /Foto Gość
Ten etap prac, który zakończy się w sierpniu przyszłego roku, będzie kosztował 26 mln zł (10 mln to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego).
W następnym etapie powstaną jeszcze dwa ronda: na ul. Energetyków i ul. Grabskiego. W ten sposób jesienią 2018 roku ruch do i ze SSG będzie odbywał się już płynnie.