Troć przypalona sianem

Nie zabrakło gryczaków, jaglaków, pierogów z kaszą, babeczek, serów podsuszanych, smalcu, miodów, karpia z kopciuchy oraz nalewek, z żurawinówką na czele. Były liczne konkursy, na przykład konkurs kaszowych mocarzy, ubijania masła na chrzanowym liściu, o najładniejszą posesję i zagrodę, oraz kulinarne pojedynki na gryczaki, jaglaki i wędzone karpie, aby wymienić tylko te najbardziej popularne – Ideą festiwali jest przede wszystkim upowszechnianie kultury regionu. Z tego powodu do Janowa przyjechali smakosze tradycyjnej kuchni, pragnący skosztować regionalnych produktów. Poza kulinarnymi pokazami na uczestników Gryczaków czeka moc atrakcji związanych z występami muzycznymi i konkursami – powiedziała Barbara Nazarewicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim. W tym roku święto kaszy obchodzone było już po raz piętnasty. – Z tej okazji zaprosiliśmy trzy gminy: Dzwolę, Godziszów i Janów Lubelski, do konkurowania w przygotowaniu najsmaczniejszego gryczaka i jaglaka. Oprócz tego gospodynie z gminy Potok Wielki przygotują wędzonego karpia – dodał Łukasz Drewniak, dyrektor Janowskiego Ośrodka Kultury. Gmina Dzwola żyje z kaszy, której uprawia się tam więcej niż żyta, pszenicy czy jęczmienia.