Przez dwa dni w Sandomierzu będzie trwał Jarmark Jagielloński połączony z Turniejem i Festynem Rycerskim.
Na Starym Rynku Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej w inscenizacji historycznej przybliżyła akt koronacji żony Władysława Jagiełły Elżbiety Granowskiej z domu Pileckiej, wojewodzianki sandomierskiej, na królową Polski.
Pokazy historyczne na rynku sandomierskim ks. Tomasz Lis /Foto Gość W sobotę już od samego rana kilkudziesięciu wystawców z całego kraju prezentowało artystyczne rękodzieło, a także wyroby kulinarne. Można było skosztować m.in.: chleba pieczonego na zakwasie, staropolskich serów, wędlin oraz miodu pitnego czy myśliwskich mięsnych przysmaków. Można było kupić kunsztownie wykonane wyroby z drewna, szkła oraz naturalnych materiałów. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, począwszy od drewnianych zabawek dla dzieci, poprzez chusty z jedwabiu, ceramikę, skończywszy na gustownej biżuterii dla kobiet.
Przybycie króla Jagiełły z małżonką ks. Tomasz Lis /Foto Gość Na zielonym skwerze przy katedrze swoje obozowisko rozbili dawni rzemieślnicy, którzy prezentowali ginące rzemiosła. Odbyły się pokazy kowalstwa, tkactwa, drukarstwa i gotyckiej kaligrafii.
Punktem centralnym obchodów Jarmarku Jagiellońskiego były występy i pokazy inscenizacji historycznych. Jako pierwsza na Rynku Starego Miasta odbyła się koronacja żony Władysława Jagiełły Elżbiety Granowskiej z domu Pileckiej, wojewodzianki sandomierskiej, na królową Polski.
Inscenizacja koronacji wojewodzianki sandomierskiej na królową Polski ks. Tomasz Lis /Foto Gość - To arcyciekawa, choć trochę zapomniana postać w historii Polski i naszego miasta. Elżbieta była trzecią żoną Władysława Jagiełły. Okoliczności tego małżeństwa są bardzo ciekawe. Jagiełło znał dużo wcześniej Elżbietę, gdyż jej matka była jego matką chrzestną. Zakochali się w sobie prawdopodobnie w Nowym Korczynie, gdzie Jagiełło spotkał Elżbietę, gdy przebywał tam w związku z Mszą św. za swoją poprzednią małżonkę. Elżbieta była już wtedy wdową z czworgiem dzieci i, jak na tamte czasy, nie była kobietą młodą - miała ponad 40 lat. Jednak, mimo sprzeciwów doradców, król postanowił poślubić Elżbietę. Stało się to w kościele w Sanoku w maju 1417 r. - opowiada Karol Bury, kasztelan sandomierski.
Przekazanie atrybutów władzy królewskiej ks. Tomasz Lis /Foto Gość Elżbieta była córką wojewody sandomierskiego Ottona z Pilczy. - Jagiełło postanowił także ukoronować swoją małżonkę. Stąd odtwarzamy to wydarzenie podczas tegorocznego Jarmarku Jagiellońskiego, aby podkreślić postać wielkiej sandomierzanki, która stanęła u boku wielkiego Jagiellona - podkreśla K. Bury.
Pasowanie na rycerzy ks. Tomasz Lis /Foto Gość Po akcie koronacji odbyły się pasowanie nowych rycerzy z drużyny królewskiej i bal dworski.
W sobotnie popołudnie na błoniach sandomierskich rozegrano turniej kopijniczy oraz zaprezentowano popisy piechoty średniowiecznej i artylerii królewskiej.
Jarmark Jagielloński w Sandomierzu ks. Tomasz Lis /Foto Gość Równolegle na scenie na Starym Mieście odbył się koncert zespołu Kipikasza, który zaprezentował autorskie aranżacje polskiej muzyki tradycyjnej.
Wieczorem zaplanowano pokazy teatru ognia i nocny przemarsz wojsk królewskich z pochodniami po ulicach Starego Miasta.
Turyści i mieszkańcy bardzo licznie gromadzili się na pokazach inscenizacyjnych i spacerowali pomiędzy kramami średniowiecznego jarmarku.