Ludzie odeszli, ale zostały ich czyny

- Czy będę miał na tyle czasu, by zrealizować swój plan, to już zależy tylko od Pana Boga - stwierdził B. Szwedo, podczas promocji czwartego tomu „Tarnobrzeskiego słownika biograficznego”, która odbyła się w gościnnych murach Miejskiej Biblioteki Publicznej im. dr. Michała Marczaka w Tarnobrzegu.

W najnowszym tomie autor zawarł 55 biogramów ludzi, którzy nie tylko byli związani z miastem, ale pozostawili tutaj swój trwały ślad i pamięć.

Podczas promocji Bogusław Szwedo w krótkiej prezentacji przypomniał kilkanaście postaci: powstańców, samorządowców, lekarzy, wojskowych, artystów. Przywołał także Janinę Koczner, uczennicę Prywatnego Seminarium Nauczycielskiego Żeńskiego w Tarnobrzegu, która była sympatią Alfreda Freyera, wybitnego polskiego lekkoatlety. Oboje zginęli w nocy z 21 na 22 grudnia 1927 r. w pożarze zamku Tarnowskich, ratując zgromadzone w nim bezcenne zbiory.

W książce można znaleźć także całe klany rodzinne, tak jak w przypadku rodu Chendyńskich, Chruścieli, Kydryńskich, czy Zderskich (Zdyrskich).

- W przypadku Chruścieli, prezentuję przedstawicieli dwóch linii - trześniowskiej oraz rozwadowskiej - wyjaśniał B. Szwedo. - I jest mi bardzo miło, że dzisiaj gościmy przedstawicielki obu z nich, czyli panie Marię Kruczkowską, Janinę Chruściel i Elżbietę Chruściel, której chciałbym bardzo gorąco podziękować za pomoc i podzielenie się rodzinnym archiwum.

- W najnowszym tomie słownika znajdują się życiorysy mojego dziadka Józefa Chruściela, który sprowadził się do Tarnobrzegu z Rozwadowa w 1903 r. i zamieszkał w zakupionej kamienicy, stojącej do dzisiaj za pomnikiem Bartosza Głowackiego. Był znanym restauratorem, wspominał o nim nawet Jan Słomka. Druga osoba jest stryj Stanisław, wybitny aktor teatrów amatorskich w Tarnobrzegu, Stalowej Woli i Nisku, bezgranicznie zakochany w scenie - nie kryła radości Elżbieta Chruściel. - Jestem pełna uznania dla pracy, jaką pan Bogusław wkłada w swoje książki. Jest niezwykle skrupulatny i sumienny w tym co robi, o czym mogłam się przekonać udzielając mu informacji, zdjęć i dokumentów rodzinnych - podkreśliła Elżbieta Chruściel.

Na spotkaniu z autorem obecna była także Marta Kwiatkowska, prawnuczka Stanisława Zderskiego, powstańca styczniowego, ochotnika w oddziale gen. Zygmunta Jordana, w szeregach którego 20 czerwca 1863 r. pod Komorowem stoczył walkę z wojskiem carskim. W bitwie tej zginął m.in. Juliusz Tarnowski.

- Oprócz jego biogramu, znajdują się także życiorysy wnuków. Tak to już jest, że „walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z ojca krwią spada dziedzictwem na syna” - zacytował George’a Byrona Bogusław Szwedo. - W przypadku Zderskich przeszła także na wnuków, którzy walczyli w Legionach Piłsudskiego, Dywizji Syberyjskiej oraz w polskich oddziałach podczas II wojny światowej - podkreślił autor.