- Takie hasło przyświeca naszemu, już piątemu piknikowi parafialnemu - mówił ks. Jan Kaszewicz.
W parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w tarnobrzeskim osiedlu Zakrzów, tradycyjnie już wakacje rozpoczęły się od rodzinnego świętowania. - Od lat okres letniego wypoczynku rozpoczynamy od wspólnej modlitwy podczas Mszy św., prosząc Pana o szczęśliwe i bezpieczne wakacje - powiedział ks. Jan Kaszewicz, proboszcz zakrzowskiej parafii. - A później jest czas na rodzinne zabawy, świętowanie i biesiadowanie.
Przy stołach, na których króluje tradycyjna kiełbasa z grilla, domowe ciasta, zasiadają całe rodziny. - Bo rodzina jest najważniejsza i dlatego tak silny nacisk kładziemy na propagowanie wartości jakie ona niesie ze sobą - zaznaczał ks. J. Kaszewicz. - W tym roku zorganizowaliśmy nawet specjalny konkurs plastyczny dla dzieci pod hasłem „Zakrzów stawia na rodzinę”. Najlepsze prace są prezentowane podczas pikniku na specjalnej tablicy.
Piknik to nie tylko okazja do spędzenia czasu w rodzinnym gronie, ale także do spotkania i zacieśniania więzi międzysąsiedzkich. A temu służą m.in. liczne atrakcje i zabawy, angażujące wszystkie pokolenia.
Były zatem prezentacje, musztra, a także pokaz żonglerki chorągwiami w wykonaniu Reprezentacyjnej Gwardii Bractwa Rycerskiego Miasta Nowej Dęby. Gwardziści ubrani w stylowe mundury, nawiązujące do szwajcarskich najemników z XVI-XVII stulecia, bawili publiczność, ale jak się okazało podczas pozorowanego ataku potrafili również przestraszyć nie jedna osobę.
Nie zabrakło konkursów w której były cenne nagrody - rower i telewizor oraz muzyki, towarzyszącej wspólnej zabawie.
Tradycyjnie także na boisku przy remizie OSP Zakrzów został rozegrany mecz piłki nożnej - drużyna księży kontra reprezentacja ministrantów. Niestety podobnie jak w ubiegłym roku, także i tym razem duchowni musieli uznać wyższość i skuteczność przeciwnika. Zwycięska drużyna odebrała z rąk prezydenta Tarnobrzega Grzegorza Kiełba puchar oraz medale. Dodatkową nagrodą dla wszystkich uczestników piłkarskich zmagań były poduszki z wizerunkiem reprezentanta kadry narodowej Roberta Lewandowskiego. - Niech się wam dobrze śpi na tych poduszkach - żartował ks. Jan Kaszewicz.