Noc bowiem dodaje magii, aury niezwykłości. O czym przekonali się uczestnicy trzeciej już edycji „Nocy Bibliotek”, którzy zamiast telewizora, komputera, grilla wybrali wieczorną przygodę w bibliotece.

Tarnobrzeska Miejska Biblioteka Publiczna tym razem zaprosiła swoich czytelników do Filii nr 3 na osiedlu Miechocin.

Na dobry wieczór przywitał wszystkich uczniowski kabaret „Szóstka” ze Szkoły Podstawowej nr 6, który swoim występem bawił, śmieszył, ale i skłaniał do zastanowienia. I choć tytuł spektaklu brzmiał „Trema”, to po występujących bynajmniej nie było jej widać.

W zupełnie odmienny klimat wprowadził za sprawą swej twórczości ks. Wiesław Jurek, wikariusz parafii pw. św. Marii Magdaleny w Tarnobrzegu. W swych wierszach, w których można dostrzec inspirację japońskimi haiku, zawarł swój zachwyt dla piękna przyrody i wdzięczność dla jej Stwórcy. - Jesteśmy w bibliotece, czyli domu słowa, a tuż obok znajduje się drugi - dom Słowa Wcielonego. I o Nim chciałbym zaprezentować kilka wierszy z tomików „Droga” i „Między”. Zacznę od utworu „Sen”, który opowiada o moim autentycznym śnie - powiedział ks. Wiesław Jurek.

Duchowny zaprezentował się jako artysta wszechstronny - poeta, malarz i muzyk, zafascynowany pięknem nut.

Wieczorne spotkanie w murach biblioteki zaś zakończyła gawęda Waldemara Stępaka o zabytkach i historii Miechocina, po której wszyscy udali się na nocne zwiedzanie gotyckiego kościoła pw. św. Marii Magdaleny, będącego najstarszą tarnobrzeską świątynią.

W ogólnopolską akcję zainicjowaną przed dwoma laty włączyło się wiele innych bibliotek z naszego regionu, w tym m.in. w Nowej Dębie. Uczestnicy nowodębskiej nocy odbyli podróż z twórczością Bolesława Leśmiana oraz… jego kobietami. Wśród różnych propozycji znalazła się także zabawa we flirt towarzyski, w którym wykorzystane zostały cytaty z utworów autora „Łąki”.

W tegorocznej „Nocy Bibliotek” wzięło udział ponad 1300 książnic.