Świąteczne popołudnie tarnobrzeżanie spędzili na śpiewach i rodzinnych zabawach.
Po oficjalnych przedpołudniowych uroczystościach, na pl. Bartosza Głowackiego rozpoczęły się gry i zabawy, a jeśli ktoś miał ochotę, to nawet mógł zatańczyć do skocznych melodii, granych m.in. przez Miejską Orkiestrę Dętą.
Urząd Miasta zorganizował bowiem z okazji Święta Konstytucji 3 Maja blok popołudniowych imprez dla młodszych i starszych tarnobrzeżan.
Występy artystyczne zainicjowała Miejska Orkiestra Dęta, która zagrała znane standardy w nowej aranżacji oraz popularne polskie i zagraniczne piosenki. Przy muzyce płynącej ze sceny dzieci mogły zmierzyć się z torem przeszkód i sprawdzić swoją zręczność oraz szybkość. Każdy śmiałek, który zdołał go pokonać, otrzymywał od harcerzy dyplom. Zainteresowaniem ciszyły się również propozycje przygotowane przez Miejską Komendę Policji oraz straż pożarną. Policjanci sprawdzali, czy wśród najmłodszych znajdują się ich przyszli następcy. Trzeba było zatem założyć kamizelkę kuloodporną, hełm bojowy oraz unieść ciężką tarczę ochronną. Najodważniejsi godzili się na zakucie w kajdanki. Problem pojawiał się, gdy nagle znikały kluczyki do nich.
Oblężenie przeżywały strażacki wóz bojowy oraz ćwiczenia pożarnicze. - Są to ćwiczenia takie same, jakie muszą pokonać nasi młodzicy na zawodach - mówił Wojciech Zioło, komendant miejski Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. - A zatem wiązanie podwójnego węzła, kierowanie strumienia wody do celu i pompowanie...
Tradycyjnie dzieci przyciągnęły popularne dmuchańce, z których można było korzystać za darmo.
Dorośli natomiast mogli przeprowadzić podstawowe badania - zmierzyć ciśnienie tętnicze oraz poziom cukru. - Zachęcamy wszystkich do skorzystania z naszego zaproszenia. Warto sprawdzić sobie ciśnienie czy poziom glukozy - zachęcała Barbara Zych, kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu, którego pracownicy przeprowadzali pomiary.
Wieczorem zaś Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega zorganizowało w Zamku Tarnowskich patriotyczne karaoke. Zgromadzeni przy fortepianowym akompaniamencie Anny Pintal chóralnie wyśpiewali szereg patriotycznych i wojskowych pieśni oraz piosenek. - Jutro chyba nie przemówię, gardło zaczyna odmawiać mi posłuszeństwa, bo zaangażowałam wszystkie siły w śpiewanie. Wspaniały pomysł, doskonała zabawa, czysta przyjemność, ale i chwila refleksji - mówiła pani Katarzyna. - Dobór pieśni sprawił bowiem, że przed oczami stanęły mi osoby, które wręcz nierozerwalnie kojarzą mi się z tymi kompozycjami.