Fołciaki górą

Konkurs dotyczył znajomości starej Stalowej Woli, a w szczególności dwóch rewitalizowanych osiedli: Fabrycznego i Rozwadów. W finale 12 drużyn, wyłonionych podczas dzielnicowych eliminacji, reprezentowało te właśnie osiedla.

Ireneusz Kozubal na Fabrycznym mieszka od 2000 roku.

- Eliminacje nie były trudne. Na pewno konieczna jest dobra znajomość miasta. Stalową Wolę znam, bo mieszkam tutaj od urodzenia. Mój dziadek zaś jest stalowowolskim pionierem, gdyż budował Zakłady Południowe w 1938 r. Historią miasta próbuję też zainteresować córkę Marcelinę - mówi pan Ireneusz.

  Zgadula
Pan Ireneusz z córką Marceliną zajęli drugie miejsce Andrzej Capiga /Foto Gość 22 zestawów pytań do foto - zgaduli ułożył Marek Wiatrowicz, pracownik Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Dotyczyły one różnych kategorii. Trzeba było się wykazać bardzo dobrą znajomością nie tylko historii miasta, ale też sztuki i architektury.

- W Stalowej Woli jest już spore grono osób, które uczestniczyło w wycieczkach po mieście organizowanych przez Muzeum Regionalne, należących do grup rekonstrukcyjnych czy zbierających stare pocztówki. Oni naprawdę mają już dużą wiedzę. Dla nich pytania nie powinny być trudne - zapewniał pan Marek.

  Zgadula
Ważna też była szybka reakcja Andrzej Capiga /Foto Gość Walka do końca była bardzo zacięta. Ostatecznie zwyciężyła ekipa Fołciaków przed Marirem i Sucharkami.

Nagrody ufundowane zostały z pieniędzy przeznaczonych na rewitalizację osiedli Fabryczne i Rozwadów.

Finał poprzedził fotograficzny esej Adama Krzywy pokazujący Stalową Wolę lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.