Po ostatnich opadach woda na Wiśle się podnosi. Stan wody na rzece wynosił 4.74. Na razie, zdaniem ekspertów, nie ma powodu do niepokoju, choć stan wody utrzymuje się poziomie ostrzegawczym.
Poziom Wisły w powiecie sandomierskim przekroczył stany ostrzegawcze, woda dochodzi do 4.80 metrów. To skutek intensywnych opadów, które nawiedziły południową cześć naszego kraju. Wiele rzek, które w rejonie Sandomierza wpadają do Wisły mają także podniesione stany wód. Duży jest poziom Koprzywianki, zaś nurt Opatówki zależy od intensywności lokalnych opadów.
Poziom Wisły w Sandomierzu ks. Tomasz Lis /Foto Gość – Na dzień dzisiejszy nie mamy zgłoszeń do wyjazdów w związku z podtopieniami czy też wywołanymi wysokim stanem wód, nie zmienia to faktu, że strażacy monitorują sytuację pogodową i stany okolicznych rzek – poinformował Sylwester Kochanowicz, rzecznik sandomierskiej straży pożarnej.
Przybrane wody Wisły ks. Tomasz Lis /Foto Gość Mimo, że woda prawie w pełni wypełnia koryto Wisły, zdaniem ekspertów nie ma powodu do niepokoju. – Obecnie mamy przekroczony stan ostrzegawczy na rzecze Wiśle, ale na podstawie informacji z górnego biegu rzeki woda nie będzie się już podnosić. Na terenie powiatu sandomierskiego, nie ma zagrożenia powodziowego. Nie mniej jednak strażacy są w gotowości, gdyby sytuacja się zmieniała – dodał sandomierski strażak.
Poziom stanu wód w dopływach Wisły utrzymuje się na poziomie stanów wysokich, jednak wraz z ustaniem opadów stany w tych rzekach wracają do normy.
Zatoka starego porty w Sandomierzu ks. Tomasz Lis /Foto Gość Ze względu na wysoki poziom wody na Wiśle nie kursują statki wycieczkowe. Rzeczna flota wpłynęła do zatoczki wiślanej przy miejskim bulwarze. Nie jest także możliwe korzystanie z kajaków i łódek turystycznych w zatoce tzw. starego portu na Wiśle w Sandomierzu.