Werbowali ochotników do powstania. Gromadzili broń i pieniądze, by potem przerzucać je do Kongresówki. Pierwsze skrzypce w tej konspiracyjnej pracy grał ks. Jan Chryzostom Miksiewicz.
Barbara Tutka, lekarka i znaw- czyni sztuki, znalazła XIX-wieczny obraz kapłana przypadkiem – na strychu domu parafialnego w Rudniku nad Sanem. Był zakurzony i mocno zniszczony. Za zgodą proboszcza na własny koszt odnowiła go i przekazała do parafialnego muzeum. Korzystając z pomocy zaprzyjaźnionych historyków sztuki oraz dociekliwego marszanda, doszła także do autora obrazu. Okazał się nim Antoni Prokop, lwowski malarz, który studia ukończył w Wiedniu, a specjalizował się w portretach. Obraz zaś namalował w 1844 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.