Pod jaki numer dzwonić, jak rozmawiać z dyspozytorem pogotowia - mówił mamom ratownik medyczny.
W Samorządowym Ośrodku Kultury w Nowej Dębie odbyło się drugie spotkanie Klubu Młodych Mam. Tym razem temat dotyczył pierwszej pomocy dla dziecka po domowym wypadku. - Była to propozycja samych uczestniczek inauguracyjnego zebrania klubu - wyjaśnia Ewa Kieliszek, instruktor SOK i pomysłodawczyni powstania Klubu Młodych Mam.
Gość spotkania odpowiadał na wszystkie pytania, wyjaśniał wątpliwości, udzielał różnorodnych rad, w tym także dotyczących właściwego wzywania karetki pogotowia. Uczulał na co należy zwracać szczególna uwagę, gdy dziecko upadnie, uderzy się, czy dozna jakiegoś urazu, tak by nie doznało ono uszczerbku na zdrowiu.
Nowodębski Klub Młodych Mam swoją działalność zainaugurował w styczniu. Spotkania maja odbywać się cyklicznie w pierwsze środy miesiąca. - Ale mogą zdarzyć się pewne odstępstwa od tej zasady, np. w marcu z uwagi na Popielec, zebranie przesunięte zostanie na drugą środę. Dlatego bardzo prosimy zainteresowanie panie o sprawdzanie informacji na naszej stronie internetowej - wyjaśnia Ewa Kieliszek.
Myślą o zorganizowaniu spotkań młodych mam natchnęła panią Ewę grupa seniorów, działająca przy nowodębskim SOK.
- Po doświadczeniach z grupą seniorów, uznałam, że warto przyciągnąć osoby z innych środowisk. I tak narodził się pomysł, by zorganizować młodym mamom możliwość spokojnego podyskutowania, spotkania się z interesującymi osobami, specjalistami z różnych dziedzin. A dzieciom w tym czasie, by pozwoliły mamom odetchnąć, zapewnić fachową opiekę i dobrą zabawę, o którą dba Brygida Zięba, nauczyciel przedszkolny. - Pani Brygida przychodzi do nas po pracy na zasadzie wolontariatu - podkreśla Ewa Kieliszek. - Dzieci mają do dyspozycji specjalną salę wyposażoną w zabawki i przystosowaną do ich potrzeb i bezpieczeństwa.
Podczas gdy pociechy szaleją z panią Brygidą, mamy mogą przy herbatce lub małej czarnej wysłuchać rad specjalistów oraz spokojnie porozmawiać.
W pierwszym spotkaniu uczestniczyła m.in. pani Katarzyna, mama trójki dzieci, w tym dwóch malutkich cór - 2-letniej oraz 3-miesięcznej. - Przeczytałam informację o inauguracji klubu. Uznałam, że to dobra okazja, by poznać nowe osoby. Mieszkam w Nowej Dębie od dwóch lat i znam bardzo mało osób, a takie spotkanie z innymi kobietami, mającymi dzieci w podobnym wieku, mogłoby się stać zaczątkiem np. miłej znajomości, czy nawet przyjaźni - mówi pani Katarzyna. - Kontakty towarzyskie są bardzo potrzebne, zwłaszcza nam mamom, spędzającym wiele czasu w domu z dziećmi. Klub daje ponadto możliwość zapoznania się z interesującymi nas zagadnieniami.
Obok spotkań poświęconych prawidłowemu wychowaniu dzieci, mamy będą miały również okazję wysłuchać porad kosmetyczek, trenerek fitness, wizażystek itp. - Chodzi o to, by chociaż przez godzinę, półtorej miały czas dla siebie i pomyślały też o sobie - zaznacza Ewa Kieliszek.
- Mamy nadzieję, że z czasem nasz klub się rozrośnie, bo to naprawdę jest fantastyczny pomysł - stwierdza pani Katarzyna.