Zima nie zapomniała o uczniach rozpoczynających ferie. Mróz i trochę śniegu wreszcie pozwalają na zimowe sporty i śnieżną zabawę. Prezentujemy mały przewodnik miejsc na śnieżne i lodowe szaleństwo.
Oociepleniu klimatu chyba każdy już zapomniał. Ostatnie silne mrozy przypomniały, jak pachnie i wygląda zima. Zabieliły się wreszcie narciarskie stoki i ruszyły ślizgawki i miejskie lodowiska. I chyba nie trzeba zbytnio przekonywać, że w ferie lepiej wybrać się na ośnieżoną górkę, niż spędzić czas w wirtualnej rzeczywistości. Narciarski raj W ostatnich latach infrastruktura sprzyjająca białemu szaleństwu bardzo się poprawiła w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego, Janowa Lubelskiego czy na terenie Gór Świętokrzyskich. Od kilku tygodni działa stok w Konarach k. Klimontowa. Dobrze naśnieżny i wyratrakowany stok o długości ponad 400 m jest atrakcją dla każdego. Można tutaj stawiać pierwsze kroki na białych trasach, ale i nieźle poszaleć. Już niebawem właściciele stoku oddadzą nową dłuższą trasę, co jeszcze bardziej zwiększy atrakcyjność tego miejsca. Polecany jest ze względu na małe kolejki do wyciągu. Przy stacji narciarskiej można wypożyczyć odpowiedni sprzęt do narciarskich zjazdów i skorzystać z pomocy instruktorów jazdy. Na stacji narciarskiej w Bałtowie możemy poczuć się prawie jak na profesjonalnych stokach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.