Stan przedzawałowy

– Aby nadal dobrze funkcjonować, musimy wymienić sprzęt wartości kilku milionów złotych – podkreśla Marek Ujda, kierujący oddziałem kardiologii inwazyjnej w stalowowolskim szpitalu.

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 01/2017

dodane 05.01.2017 00:00
0

10 lat funkcjonowania kardiologii inwazyjnej w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli to dobry powód do podsumowania pracy, ale też opowiedzenia o planach na przyszłość, w tym i o zagrożeniach. Zdaniem Marka Ujdy, największym dokonaniem było w ogóle otwarcie takiego oddziału, który nie tylko leczy stany ostre, ale także przewlekłe, oraz prowadzi całodobowy dyżur hemodynamiczny (zawały są leczone najlepszymi metodami), przez co udało się uratować tysiące pacjentów. – Naszym najbliższym zamierzeniem jest utrzymanie aktualnego poziomu świadczeń medycznych. A nie będzie to łatwe, ponieważ jesteśmy zatrwożeni zmianami w finansowaniu lecznictwa, zwłaszcza kardiologii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY