Poświęcenie kościoła w Tarnobrzegu-Sobowie.
- Kościół, w którym dziś się modlimy, jest już trzecią świątynią na tym miejscu. W trudnych latach powojennych mieszkańcy wraz z ks. Burdą dobudowali do istniejącej od 1936 r. kaplicy zakrystię i nawę. Dopiero w 1990 r. otrzymano pozwolenie na budowę nowego kościoła. Zapał był tak wielki, że w ciągu roku wybudowano obecną świątynię, która w ostatnich czasach była zatapiana przez powódź. Dziś wykończona i wyposażona jest dumą naszej wspólnoty - podkreślał ks. Andrzej Maczuga, proboszcz parafii.
Kościół poświęcił bp Krzysztof Nitkiewicz ks. Tomasz Lis /Foto Gość W czwartą niedzielę Adwentu bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił kościół i namaścił ołtarz oraz mury świątyni olejem krzyżma. Mszę św. wraz z biskupem koncelebrowali kapłani z dekanatu. Modlitwa zgromadziła parafian oraz osoby, które przyczyniły się do budowy i wyposażenia świątyni. W roku jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski parafianie ufundowali ołtarz, ambonkę i chrzcielnicę. Na rozpoczęcie Eucharystii biskup pokropił ołtarz, ściany kościoła i wiernych wodą święconą.
Podczas homilii bp Nitkiewicz zauważył, że św. Józef, podobnie jak Najświętsza Maryja Panna, miał swoje „zwiastowania”, gdy została mu objawiona wola Boga. - Ta historia Maryi i Józefa powtarza się wielokrotnie, powraca w różnych, często zaskakujących okolicznościach. Szczególnym miejscem naszego „zwiastowania” jest świątynia, Msza św., podczas której Bóg przemawia słowami Pisma Świętego i homilii, pozwala się zobaczyć, dotknąć, przyjąć w Eucharystii. Staje się mały i na miarę człowieka, aby każdy mógł się do Niego zbliżyć i otrzymać potrzebną pomoc - mówił bp Nitkiewicz. - Dobrze pamiętam Pasterkę odprawianą tutaj w Sobowie-Tarnobrzegu zaraz po powodzi 2010 r. Mury świątyni były jeszcze wilgotne, posadzka zniszczona, gdyż do wnętrza, podobnie jak do waszych domów, wdarła się woda. Chrystus nie uciekł wtedy przed wrogą falą. Pozostał, aby dzielić strach, niewygodę, smutek. Dzisiaj i każdego dnia czeka na was nadal. Wskazuje drogę życia i pozwala doświadczyć swojej bliskości - podkreślał pasterz. - Bóg zwraca się do was głosem kapłana, a do księdza proboszcza głosem biskupa, również głosem parafian. Chociaż jesteśmy kruchymi istotami, każdy z ochrzczonych otrzymał od Chrystusa misję prorocką i każdy powinien ją wypełniać zgodnie z wolą Bożą oraz w sposób określony przez zwierzchnią władzę Kościoła. Obrzęd konsekracji ołtarza i całej świątyni, który dzisiaj celebrujemy, przypieczętowuje uroczyście oddanie jej Bogu. Odnawiamy jednocześnie zawarte z Nim na chrzcie przymierze i łączące nas braterskie więzy. Uświadamiamy sobie, że mamy być nośnymi ścianami żywego Kościoła zbudowanego na Chrystusie, odpornego na zagrożenia, jakie niesie współczesna epoka. Jak bardzo takiego Kościoła potrzeba! - mówił bp Nitkiewicz.
Proboszcz ks. Andrzej Maczuga ks. Tomasz Lis /Foto Gość Po homilii odbył się obrzęd poświęcenia świątyni, który rozpoczął gest namaszczenia olejem krzyżma ołtarza eucharystycznego i ścian świątyni, po czym nastąpiło okadzenie stołu Pańskiego oraz wnętrza kościoła, jako miejsca, gdzie wierni wznoszą swoje modlitwy do Boga. Kolejnym elementem obrzędu było zapalenie świec ołtarzowych, jako symbol iluminacji świątyni przepełnionej obecnością Boga. Zebrani licznie wierni podkreślali wielką radość i dumę z tego, że wspólnymi siłami dokonali wielkiego dzieła budowy świątyni. Wskazywali, że stanowi ona centrum ich wspólnotowego i religijnego życia.