Pod takim hasłem odbyły się eliminacje regionalne Olimpiady Budowlanej w sandomierskim Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.
Była to już 6. edycja konkursu uczniów szkół zawodowych o specjalności budowlanej. Do rywalizacji przystąpiło 9 ekip ze szkół zawodowych 3 województw - dwa zespoły z Limanowej i po jednym z Krakowa, Rzeszowa, Mielca, Buska-Zdroju, Tarnobrzega, Stalowej Woli i Sandomierza, by walczyć o awans do etapu ogólnokrajowego, cenne nagrody, zaś najlepsi mogli wywalczyć zwolnienie z egzaminu zawodowego z konkretnej specjalności. Rywalizację rozpoczął test teoretyczny z wiedzy budowlanej, technologii i materiałoznawstwa. Kolejnym polem rywalizacji było zadanie praktyczne.
- W tym roku uczniowie konkurują w kwalifikacji B05, czyli znajomości technologii i wykonania suchej zabudowy. Zadanie praktyczne polega na wytrasowaniu zgodnie z rysunkiem technicznym i wykonaniu z płyt gipsowo-kartonowych zabudowy pionu sanitarnego. Wykonanie musi przebiegać zgodnie z zasadami BHP i sztuki budowlanej. Nie jest to łatwe zadanie, ale uczniowie są dobrze przygotowani i myślę, że nie powinni mieć dużych trudności z jego realizacją - tłumaczył Michał Jajko, nauczyciel praktycznej nauki zawodu.
Uczniowie mieli wykonać zadanie w określonym czasie. - Najpierw odczytaliśmy wspólnie rysunek, co i jak ma być zamontowane. Teraz docinamy aluminiowy szkielet i dopasowujemy płyty. Potem trzeba będzie to połączyć wkrętami, dopasować kątownik i zaszpachlować - tłumaczył Marcin, jeden z uczniów startujący w olimpiadzie.
- Olimpiada to okazja do prezentacji umiejętności zdobytych przez naszych uczniów. Ma formę podobną do egzaminu zawodowego i jest świetnym przygotowaniem dla samych uczniów. Mam nadzieję, że efekt ich pracy zachwyci komisję konkursową. Dwie najlepsze ekipy wywalczą awans na olimpiadę ogólnopolską. Trzy pierwsze miejsca otrzymają piękne puchary. Olimpiada jest wpisana przez ministra edukacji do rozporządzenia, które reguluje zwolnienia z egzaminu zawodowego, więc najlepsi mają szansę uzyskać jego pozytywne złożenie - mówiła Krystyna Kobylakiewicz, dyrektor ZSTiO w Sandomierzu.
Opowiadali o zagranicznych praktykach ks. Tomasz Lis /Foto Gość Mówiąc o sandomierskiej "budowlance", podkreślała, że cieszy się ona umiarkowanym zainteresowaniem uczniów, choć oferuje bardzo szeroki wachlarz możliwych zawodów do wyuczenia i różnorodność zdobytych kwalifikacji. - Z nadzieją patrzymy na nadchodzącą reformę, która docenia szkolnictwo zawodowe. Z naszej strony dokładamy co roku starań, aby dobrze dobrać ofertę zawodową dla uczniów. Dysponujemy dobrą kadrą i świetnym zapleczem do praktycznej nauki zawodu, więc nasi uczniowie mają możliwości dobrego wykształcenia i zdobycia odpowiednich kwalifikacji - podkreślała pani dyrektor. Mówiąc o rozwoju szkoły, dodała, że trwają rozmowy, aby w przyszłym roku jeszcze bardziej poszerzyć ofertę szkoły o kierunek zawodowy kierowca mechanik. - Nieustannie monitorujemy rynek pracy i nasze specjalności zawodowe dopasowujemy do potrzeb tego rynku, aby nasi absolwenci mieli szansę na pracę w wyuczonym zawodzie i rozwijali zdobyte umiejętności - zapewniła.
W murach ponadpółwiecznej sandomierskiej "budowlanki" dziś umiejętności zawodowe zdobywają sztukator, kamieniarz, budowlaniec czy fachowiec drogownictwa. Są to tylko niektóre specjalności oferowane przez sandomierską szkołę. Podczas zorganizowanego Dnia Budowlańca placówka prezentowała swoje dotychczasowe osiągnięcia oraz nowoczesną ofertę kształcenia. - Rozpoczynając olimpiadę, kilka grup naszych uczniów zaprezentowało swoje wspomnienia z praktyk zawodowych, które odbyli poza granicami kraju. Mówili o zdobytym doświadczeniu i wrażeniach z pobytu w ciekawych miejscach - mówiła K. Kobylakiewicz.
W olimpiadzie zwyciężyła ekipa ze szkoły w Tarnobrzegu, drugie miejsce zajęli uczniowie z Sandomierza, zaś trzecie - budowlańcy ze Stalowej Woli.