Jak ożywić najstarszą dzielnicę Stalowej Woli? O tym rozmawiali jej mieszkańcy z włodarzami miasta i przedstawicielami władz wojewódzkich.
Dyskusja toczyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli, a jej hasłem przewodnim było: „Rozwadów dziś i jutro”. Na spotkanie przybyli nie tylko starsi mieszkańcy Rozwadowa, którzy pamiętają czasy, kiedy obecna dzielnica Stalowej Woli była samodzielnym miasteczkiem, ale także młodzi ludzie, w tym przedsiębiorcy.
Organizatorzy spotkania, Polska Razem Zjednoczona Prawica oraz Centrum Rewitalizacji Gminy Stalowa Wola, zauważyli na wstępie, iż Rozwadów jest najbardziej zaniedbaną dzielnicą miasta, a instytucje administracyjne tutaj działające można by policzyć na palcach jednej ręki.
Przyszłość Rozwadowa
Na pytania odpowiadali włodarze miasta i województwa
Andrzej Capiga /Foto Gość
Zdaniem prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego, techniczna rewitalizacja Rozwadowa, to nie wszystko, do dzielnicy musi wrócić życie, w tym także publiczna i samorządowa administracja. By tak się stało, potrzebne są najpierw duże nakłady finansowe, aby stworzyć miejsca do prowadzenia działalności, społecznej, kulturalnej i gospodarczej.
Jeżeli nie zmienimy wyglądu rozwadowskiego rynku i przyległych ulic, ani też systemu komunikacji miejskiej i publicznej w tej dzielnicy, to nie możemy myśleć o żadnych zmianach społecznych i gospodarczych – zauważył prezydent.
Karol Karbarz, jeden z młodych przedsiębiorców z Rozwadowa, proponował na przykład, by Rozwadów stał się strefą rozwoju ginących zawodów, sugerował utworzenie letniej giełdy staroci oraz punktu paszportowego. Rozmówcy rozważali również przeniesienie do Rozwadowa niektórych wydziałów Urzędu Miasta. Działania takie miałyby przyciągnąć do dzielnicy więcej osób – petentów i potencjalnych klientów.
Przyszłość Rozwadowa
Licznie przybyli też mieszkańcy
Andrzej Capiga /Foto Gość
Prezydent miasta widzi za możliwe ulokowanie w Rozwadowie takiej administracji publicznej, która obsługiwałby nie tylko mieszkańców Stalowej Woli, ale cały stalowowolski powiat. Konkrety będą znane do końca 2017 r., kiedy to samorząd będzie składał wniosek od Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie o finansowe wsparcie technicznej rewitalizacji tej dzielnicy.
Arkadiusz Okoń, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców UW w Rzeszowie, odniósł się do propozycji utworzenia w Rozwadowie punktu paszportowego. Obecnie bowiem mieszkańcy Stalowej Woli muszą załatwiać te sprawy w Tarnobrzegu. – Aby było to możliwe, osoby zatrudnione w takim punkcie powinny posiadać określone uprawnienia, muszą też być pracownikami Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Jedyną przeszkodą stojącą na drodze do utworzenia takiego punktu są pieniądze. Jeżeli prezydent wystąpi z odpowiednim wnioskiem do wojewody, będziemy się nad nim poważnie zastanawiać – powiedział dyrektor.
Następne konsultacje odbędą się w Chrzewicach, dzielnicy miasta bezpośrednio sąsiadującej z Rozwadowem.