Na ścianach kaplicy Jezusa Miłosiernego przed wiekami utrwalono niezwykłe historie. Mówią o sandomierskiej tajemnicy miłosierdziem pisanej.
Początki działalności dobroczynnej w Sandomierzu sięgają roku 1292, kiedy to Żegota, kasztelan krakowski, ufundował w tym mieście kościół pw. Ducha Świętego, a przy kościele szpital i przytułek. Celem tej fundacji było, aby „miejscowi i okoliczni ubodzy wsparcie, chorzy ratunek, sieroty schronienie, obcy podróżni i wędrownicy gościnność i przytułek znajdowali” – opowiada ks. Bogusław Pitucha, obecny rektor kościoła. Kasztelan opiekę nad kościołem i prowadzenie dzieł miłosierdzia zlecił sprowadzonym do miasta zakonnikom, zwanych popularnie duchakami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.