– Trzeba być zdeterminowanym i wytrzymałym, a także dużo ćwiczyć, również siłowo. Kiedyś zrobienie trzech pompek było dla mnie problemem, teraz zbliżam się do 50 – mówi 16-letnia Wiktoria Pikuła, wicemistrzyni Polski w BJJ (brazylijskie jiu-jitsu).
Podczas XII mistrzostw Polski w tej dyscyplinie, które zostały rozegrane w podwarszawskim Legionowie, uczennica LO w Nisku startowała w kategorii juniorek (do 56,5 kg). W finale Wiktoria przegrała tylko ze znacznie bardziej doświadczoną zawodniczką, Gabrielą Bączkowską, posiadaczką niebieskiego pasa BJJ. Wiktoria (biały pas) na co dzień ćwiczy brazylijskie jiu-jitsu w klubie Kaito w Stalowej Woli pod okiem mistrza Europy w BJJ Pawła Kunysza (pas brązowy). Przyjeżdża tutaj z Niska cztery razy w tygodniu. – BJJ zainteresował mnie brat Gracjan, który również trenował ten sport. W domu ćwiczył na mnie niektóre chwyty. Trochę mnie też uczył. Spodobało mi się. Ten sport jest bardzo techniczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.