Z naszej diecezji jest ich 18. Są na wszystkich kontynentach. Misje stały się dla nich nowym powołaniem, miejscem pracy i głoszenia Ewangelii, drogą życia i realizacją osobistych marzeń.
Prawie każdy marzy o wyjeździe gdzieś w dalekie kraje, gdzie można zetknąć się z odmienną przyrodą i spotkać ludzi innych kultur. Niewątpliwie takie podróże mogą pociągać i zachwycać. Jednak pozostaną tylko zwykłą wycieczką. – Wiele osób może odbierać w takich kategoriach wyjazd na misje. Nic bardziej mylnego. To nie wycieczka, lecz misja, czyli zadanie do wypełnienia. Jedzie się na nią z otwartym sercem i gotowym posługiwać. Jest to powołanie, które odkrywa się osobiście, po namyśle, modlitwie i rozeznaniu. Bycie misjonarką świecką jest piękne, ale niełatwe – opowiada Joanna Owanek z Zarzecza, posługująca w Gulu w Ugandzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.