Finałowe pływanie w Rio

Jacek Czech z Wielowsi dwa razy wystąpił w ścisłym finale na pływalni podczas paraolimpiady w Rio.

- Popłynąłem na maksa swoich możliwości i tylko z tego mogę być szczęśliwy. Szóste i siódme miejsce trochę boli, ale taki jest sport, że czasem są porażki zamiast wygranych. Dziękuję za wasz doping – komentował Jacek Czech, paraolimpijczyk z Wielowsi.

Jacek Czech startował w sumie w trzech konkurencjach pływackich. Stylem grzbietowym płynął na dystansie 50 i 100 metrów, wziął udział także w eliminacjach na 200 metrów stylem dowolnym.

Finałowe pływanie w Rio   Zawodnik z Wielowsi wystąpił dwa razy w finale olimpijskim Archiwum prywatne Jego historia ze sportem nie zaczęła się szczęśliwe. Mając 18 lat doznał urazu kręgosłupa podczas skoku do wody. Mimo doznanych obrażeń, które w konsekwencji doprowadziły go do niepełnosprawności, porusza się na wózku inwalidzkim, nie poddał się, ukończył studia, zdobył zawód i poknął sportowego bakcyla. Podczas rehabilitacji odkrył, że dużą szansą na polepszenie sprawności jest pływanie. Podjęte treningi doprowadziły do go pobicia rekordów Polski i uzyskania medali na imprezach rangi europejskiej i światowej. Kolejnym spełnieniem sportowych marzeń był występ na olimpiadzie w Rio.

Specjalistyczne treningi i siła woli pozwoliły mu uzyskać naprawdę dobre wyniki.

Nieco słabiej wypadł olimpijski występ w pływaniu na 200 metrów stylem dowolnym. Dużo lepiej Jacek pływa stylem grzbietowym. Dlatego na dystansie 100 metrów wszedł do olimpijskiego finału, gdzie zajął siódme miejsce. Na swoim koronnym dystansie na 50 metrów grzbietem było trochę lepiej. Znów wywalczył udział w finale w którym ostatecznie zajął 6 miejsce.

Finałowe pływanie w Rio   Przed olimpijskim startem Archiwum prywatne

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..