Piszcie Ewangelie Jego miłości
Po swojej wizycie w sanktuarium Miłosierdzia Bożego papież Franciszek udał się do sanktuarium św. Jana Pawła II. To właśnie tam zaplanowano wspólne modlitewne spotkanie dla osób duchownych, zakonnych i przygotowujących się do tych stanów. Od rana do świątyni ciągnęły tłumy księży, zakonników, sióstr zakonnych i seminarzystów.
Bp K. Nitkiewicz
Wspólna modlitwa w sanktuarium św. Jana Pawła II
Archiwum WSD Sandomierz
- W sanktuarium św. Jana Pawła II dziękujemy Bogu za dar jakim był papież, który wyniósł do poziomu kultu publicznego Boże Miłosierdzie jako przymiot Boga, ale także wskazał na potrzebę zaangażowania w sferę miłosierdzia praktycznego. Cieszę się, że tutaj wśród kapłanów koncelebrujących jest wielu księży z naszej diecezji. Są to zazwyczaj księża, którzy dźwigają ciężar odpowiedzialności za posług pastoralną i są mocno złączeni z duszpasterstwem. Oczywiście wszyscy tutaj nie mogli wejść, ale reprezentacja jest znacząca. To oni wrócą do diecezji i będą świadkami tego wydarzenia - podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz, który uczestniczył we Mszy św. z papieżem Franciszkiem. We wspólnej modlitwie uczestniczył także bp senior Edward Frankowski.
Bp E. Frankowski
Msza św. w intencji kapłanów
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Msza rozpoczęło się o 10.00. Podczas homilii papież Franciszek wskazał na trzy słowa klucze do odczytanej ewangelii mówiącej o spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa z apostołami: miejsce, uczeń, księga.
- Życie uczniów Chrystusa, do których grona jesteśmy powołani, składa się z konkretnej miłości, czyli służby i dyspozycyjności; jest to życie, gdzie nie ma przestrzeni zamkniętych i własności prywatnych, dla własnej wygody, a w każdym razie nie powinno ich być. Ten, kto postanowił upodobnić całe swoje życie do Jezusa, nie wybiera już swoich własnych miejsc, ale idzie tam, gdzie został posłany; gotów odpowiedzieć Temu, Który go wzywa, nie wybiera już nawet czasu dla siebie – podkreślał papież Franciszek. - Każdy z nas nosi w głębi serca najbardziej osobistą kartę księgi miłosierdzia Boga: jest to historia naszego powołania, głos miłości, która pociągnęła i zmieniła nasze życie, prowadząc nas do porzucenia wszystkiego na Jego słowo i pójścia za Nim. Ożywmy dziś z wdzięcznością pamięć o Jego wezwaniu, silniejszym niż jakikolwiek opór i trud. Dziękujmy Panu, bo wszedł w nasze zamknięte drzwi ze swoim miłosierdziem; bo, podobnie jak Tomasza, wezwał nas po imieniu; bo daje nam łaskę dalszego pisania Jego Ewangelii miłości – kontynuował papież.
Po Mszy św. większość zgromadzonych w Krakowie pielgrzymów rozpoczęła wędrówkę ku Brzegom, gdzie odbędzie się wieczorne czuwanie z Papieżem a jutro Msza posłania kończąca Światowe Dni Młodzieży.
