Slalom bryczek podniósł widzom poziom adrenaliny.
Były skoki przez przeszkody, konkurs zręczności powożenia końmi oraz pokazy kawaleryjskie ułanów. A to wszystko podczas imprezy „Konie - nasza pasja”, która już po raz 6. odbyła się w sołectwie Obojna w gminie Zaleszany.
– Największą atrakcją naszej imprezy jest, oczywiście, konkurs skoków przez stałe przeszkody, zaliczany do punktacji WKKW. Postawiliśmy 8 takich przeszkód plus mostek na ziemnym nasypie. Bardzo widowiskowa, trudna konkurencja, rozgrywana w szybkim tempie – około 400 m na minutę. W konkursie tym wystąpiło 10 naprawdę dobrych jeźdźców, w tym również reprezentujący gminę Zaleszany Damian Żabiński, zawodowy kawalerzysta – wyjaśnia Witold Tutak, jeden z organizatorów imprezy.
W konkursie zręczności powożenia zaprezentowało się natomiast 5 woźniców, którzy w jak najkrótszym czasie mieli do pokonania slalom między przeszkodami. Konkurowali nie tylko ze sobą, ale także z traktorem rolniczym o mocy 200 koni, którego przejazd wyśrubował czasowy limit. Dużą atrakcją, szczególnie dla młodych ludzi, był pokaz umiejętności kaskaderów konnych z Lublina.
Końska pasja
Najładniej prezentowali się ułani
Andrzej Capiga /Foto Gość
– Takiej końskiej imprezy nie było w okolicy. A ponieważ należę do Związku Hodowców Koni i w Obojni jest sporo osób trzymających minimum jednego konia, postanowiliśmy wykorzystać ten fakt. Ponadto mój dziadek był kawalerzystą. Służył we Lwowie w 14 Pułku Ułanów Jazowieckich. W Obojni założyliśmy więc grupę sympatyków tego pułku. Podczas zawodów nosimy też ich umundurowanie. Dziś zaprezentujemy pokaz kawaleryjskiej musztry – tak o początkach imprezy mówi Waldemar Gimpel, sołtys Obojni.